Policjanci z drogówki nie mieli litości dla 37-letniego kierowcy, który wykazał się skrajną nieodpowiedzialnością. Dostał mandat na kwotę 6000 zł. Czego zapomniał, że dostał taki mandat?
Funkcjonariusz z Torunia przekazał w komunikacie, że na przedniej kanapie dostawczaka, oprócz kierowcy, siedziała trójka dzieci w wieku 3, 5 i 7 lat. – Maluchy były przewożone bez żadnej ochrony. Nie miały zapiętych pasów bezpieczeństwa i nie siedziały w fotelikach – wyjaśnił asp. Wojciech Chrostowski z KMP w Toruniu.
– 37-latek, który również zignorował obowiązek zapinania pasów został ukarany mandatem w wysokości 6000 złotych i 20 punktami karnymi – podsumował funkcjonariusz z Torunia. Policjanci zaznaczają, że nie będzie żadnej litości dla tych, którzy łamią przepisy ruchu drogowego.
Nowy taryfikator – kwoty w mandatach mocno w górę
- do 30 kilometrów na godzinę – do 400 złotych
- od 31 do 40 kilometrów na godzinę – co najmniej 800 złotych
- o 41-50 kilometrów na godzinę – 1000 złotych
- o 51-60 kilometrów na godzinę – 1500 złotych
- o 61-70 kilometrów na godzinę – 2000 złotych
- o 71 kilometrów na godzinę i więcej – 2500 złotych.
Według nowego taryfikatora, zdecydowanie więcej zapłacą kierowcy popełniający wykroczenia przeciwko pieszym. Dla przykładu 1500 złotych za nieustąpienie pierwszeństwa osobie, która znajduje się na pasach lub na nie wchodzi. Tyle samo zapłacimy za wyprzedzanie na przejściu. Za jakie jeszcze drogowe „grzechy” przyjdzie nam słono zapłacić?
3 komentarze
Wszystko jest tłumaczone Waszym bezpieczeństwem oczywiście….Tak zawsze mówią masoni….z PiSu też.
Dlaczego Policja nie podlega pod Ministerstwo Finansów ??? Skoro przynosi skorumpowanemu Morawieckiemu takie ogromne przychody ?
Ogólnie rzecz biorąc policjantów postrzegam teraz jak zwykłych „szmalcowników” znanych z czasów II Wojny Światowej 😀
Ludzie po prostu lubią jak ich ktoś za mordę trzyma.