Nagrania w mediach społecznościowych sugerują, że pracownicy największej fabryki składającej telefony Apple w Chinach masowo uciekali ze zmagającego się z ogniskiem Covid-19 zakładu w mieście Zhengzhou i pieszo wracali do swoich rodzinnych miejscowości, oddalonych nawet o ponad 100 kilometrów.

Wcześniej pracownicy fabryki firmy Foxconn – podwykonawcy Apple’a – skarżyli się w mediach społecznościowych na złe warunki i restrykcje covidowe panujące w zakładzie, który według agencji Reutera zatrudnia około 200 tys. osób.

POLECAMY: Chiny powracają z polityką z zero COVID

Materiały zamieszczane w chińskich sieciach społecznościowych nie zostały niezależnie zweryfikowane, ale władze niektórych miejscowości ogłosiły przygotowania do przyjęcia pracowników wracających z fabryki w Zhengzhou, stolicy prowincji Henan.

Władze miejscowości obawiają się, że pracownicy powracający ze zmagającego się z ogniskiem Covid-19 Zhengzhou spowodują dalsze rozprzestrzenianie się koronawirusa – podał Reuters. Chiny obstają przy strategii „zero covid” i nawet na niewielkie ogniska choroby reagują surowymi lockdownami.

Sama fabryka Foxconn’a w Zhengzhou wydała w niedzielę trzy oświadczenia, w których przekonywała, że może zapewnić bezpieczny przejazd pracownikom, którzy zechcą wyjechać, oraz bezpieczne warunki pracy tym, którzy zostaną – podał dziennik „South China Morning Post”. Foxconn zapewnia, że nie zabrania pracownikom wyjazdu z fabryki.

Na platformach społecznościowych pojawiły się nagrania przedstawiające duże grupy ludzi idących autostradami i mniejszymi drogami; wielu ma ze sobą walizki. Według „SCMP” pracownicy wracają do rodzinnych miejscowości w prowincji Henan piechotą, aby ominąć wszechobecne w Chinach kontrole covidowe.

Z doniesień w mediach społecznościowych wynika, że mieszkańcy okolicznych miejscowości zostawiali przy drodze wodę i inne zapasy, by pomóc pracownikom wracającym z fabryki w Zhengzhou. „Niektórzy ludzie szli poprzez pola pszenicy z walizkami, kocami i kołdrami. Nie mogłem powstrzymać smutku” – napisał jeden z użytkowników sieci WeChat, cytowany przez agencję Reutera.

SC

Obserwuj nasze artykuły na Google News

Naciśnij przycisk oznaczony gwiazdką (★ obserwuj) i bądź na bieżąco

Share.

Ekspert w swojej dziedzinie - Publicysta, pisarz i działacz społeczny. Pierwsze artykuły opublikował w 1999 roku dla międzynarodowych wydawców. Przez ponad 30 lat zdobywa swoje doświadczenie dzięki współpracy z największymi redakcjami. W swoich artykułach stara się podejmować kontrowersyjne tematy i prezentować oryginalne punkty widzenia, które pozwalały na głębsze zrozumienie omawianych kwestii.

Napisz Komentarz

Exit mobile version