Od 1 listopada za brak tego w samochodzie dostaniesz mandat na 3000 zł

Wzmożony ruch na drogach towarzyszący wyjazdom Polaków na groby to świetna okazja, by wystawić im spory mandat z nowego taryfikatora.

Co policjanci najchętniej sprawdzają?

Ogumienie to element, na który Polacy zwracają najmniej uwagi w samochodach, a policja lubi je regularnie kontrolować. Zmiana pory roku to idealny moment na sprawdzenie opon podczas kontroli drogowej samochodu. To dlatego, że według statystyk to właśnie one są przyczyną aż 17% wypadków na drogach. Na co musisz zwrócić uwagę?

Przede wszystkim kontroli podlega rozmiar i wzór bieżnika, który musi być jednakowy dla wszystkich opon. Przepisy dopuszczają rozbieżność wyłącznie w sytuacji awaryjnej, kiedy kierowca korzysta z koła dojazdowego ze względu na uszkodzenie opony. Warunkiem uniknięcia kary jest prezentacja funkcjonariuszom uszkodzonego ogumienia.

Może się zdarzyć, że podczas kontroli policjant dokona pomiaru głębokości rowków bieżnika. Powinna ona wynosić 1,6 mm. Przydatnym narzędziem do pomiaru będzie tu wskaźnik zużycia opony TWI, występujący w formie kilku „garbów” w rowku odprowadzającym wodę.

Gdyby się okazało, że podczas wzrokowych oględzin policjant zauważy, że ogumienie jest spękane, kruszy się guma albo jest uszkodzone, kierowca musi się liczyć z zakazem dalszej jazdy. To w sytuacji, kiedy jesteśmy daleko od domu stanowi spory finansowy problem.

Można dostać wysoki mandat, zapłacić za lawetę i wizytę u diagnosty

O tym, czy kierowca dostanie mandat i nie pojedzie dalej samochodem, może zadecydować nawet data produkcji opony, zwłaszcza jeśli jest bardzo odległa. Tak samo może się zdarzyć, jeśli kierowca używa niewłaściwego typu ogumienia. Jazda z kolcami to mandat w wysokości 100 zł.

Wiele kontrowersji budzą także takie parametry jak dopuszczalny indeks prędkości lub nośności, ale jest to często trudne do sprawdzenia. Natomiast można mieć spory problem, gdy policjant będzie miał podejrzenia, że opony nie mają homologacji, bo wystają poza obrys nadwozia.

Mandat to nie jedyne, z czym należy się liczyć. Konfiskata dowodu rejestracyjnego jest wówczas możliwa na mocy przepisów ustawy Prawo o ruchu drogowym (art. 132. 1. ).

Korzystanie z samochodu będzie wówczas możliwe po uprzedniej wizycie u diagnosty, za które trzeba zapłacić. Potwierdzenie usunięcia przyczyny wycofania z ulic samochodu jest konieczne, by odzyskać dokument. W zależności od powagi wykroczenia w kwestii ogumienia, policjant może wydać czasowe pozwolenie na kontynuowanie jazdy na okres 7 dni.

Wymiana opon na zimowe. Gdzie trzeba wymienić opony po 1 listopada?

W wielu miejscach w Europie obowiązuje zasada dotycząca wymiany opon na zimowe od 1 listopada. Dotyczy to m.in. Austrii, Chorwacji, Czarnogóry, Czech, Francji czy Włoch. Jednak w Polsce w dalszym ciągu nie ma takiego obowiązku.

Kierowcy powinni to jednak zrobić, gdy temperatura spadnie poniżej 7 st. C. Eksperci dodają, że jeśli chcemy zachować bezpieczeństwo podczas zimy, gdy koła mają mniejszą przyczepność do podłoża ze względu na śnieg czy oblodzenie, warto pomyśleć o zmianie opon już na przełomie października i listopada. Wymiana opon dopiero wtedy, gdy spadnie śnieg, może skutkować długimi kolejkami w firmach zajmujących się wulkanizacją.

Choć w Polsce wciąż nie możemy doczekać się wprowadzenia obowiązku sezonowej wymiany opon, obowiązuje ona jednak w wielu krajach Europy. Wystarczy, że wybierzecie się na wycieczkę do Czech, czy Słowacji, a już będziecie musieli mieć na swoich samochodach opony zimowe. Jeśli tego nie zrobimy, ryzykujemy bardzo dużym mandatem. 

Czy opony zimowe są obowiązkowe w Polsce?

Opony zimowe to podstawa bezpiecznego poruszania się samochodem zimą po drogach w Polsce i innych państwach Europy. Ogumienie stanowi jedyną powierzchnię styku samochodu z nawierzchnią, po której się porusza. Żadne automatyczne systemy nie pomogą nam w sytuacji niebezpiecznego poślizgu, tak, jak opona o właściwej przyczepności. W Polsce w dalszym ciągu nie ma jednak obowiązku wymiany opon na zimowe. Jest to wyłącznie zalecenie.