Nadszedł dzień, na który od dawna czekało wielu kierowców! Od 1 października dowód rejestracyjny i polisę OC możesz zostawić w domu. W razie kontroli – za brak przy sobie tych dokumentów – nie dostaniesz mandatu, ale jest tu jeden haczyk. Czasem zapomnienie o tym dokumencie może kosztować nas drogo, bo w szczególnej sytuacji mandat wynosi od 1500 do nawet 5000 zł. Co gorsza, unieważnia się wtedy polisa ubezpieczeniowa.
Bez dowodu można, ale trzeba spełnić jeden warunek
Brak wymogu wożenia ze sobą dowodu rejestracyjnego sprawił, że kierowcy przestali się przejmować, gdzie faktycznie znajdują się ich dokumenty. Wychodzą z założenia, że wszystko i tak znajduje się w CEPiK-u i służby mogą sprawdzić wszystkie dane. To prawda, ale problem pojawia się w sytuacji, gdy rozpoczynamy procedurę przerejestrowania auta po zakupie. Wówczas często (np. przy zmianie numerów rejestracyjnych) otrzymujemy dowód tymczasowy.
Zgodnie z przepisami, ten dokument ma ważność 30 dni, ale można wydłużyć ten termin o kolejne 14 dni). W tym czasie w urzędzie komunikacji wyrabia się stały dowód rejestracyjny, który – co niektórych zaskoczy – trzeba odebrać. W sytuacji, gdy dowód tymczasowy straci ważność, a stały dowód jest wyrobiony, ale nieodebrany, poruszamy się autem niezarejestrowanym. Jeśli policja przyłapie nas w takich okolicznościach, mandat wyniesie od 1500 do 5000 zł.
To jednak nie koniec kosztów, bo zapewne trzeba będzie zapłacić za odholowanie pojazdu. Najgorzej, jeśli spowodujemy wypadek i zniszczymy swój świeżo zakupiony pojazd. W naprawie go nie pomoże tu zawarta wcześniej polisa AC, bowiem jest ona unieważniona, jeśli poruszaliśmy się autem – w myśl przepisów – niezarejestrowanym. Reasumując, w Polsce nie trzeba wozić ze sobą dowodu rejestracyjnego (tymczasowego lub stałego), jeśli jest on odebrany z urzędu.
To musisz wiedzieć!
Ważne:
- brak obowiązku posiadania przy sobie dowodu rejestracyjnego i polisy OC NIE oznacza, że nie będziemy kontrolowani. Będziemy. Dane pojazdu i informacje o zawartej polisie gromadzone są w CEPiK-u (Centralna Ewidencja Pojazdów i Kierowców). Podczas kontroli uprawnione służby (np. Policja, straż miejska, czy Inspekcja Transportu Drogowego) sprawdzą dane w jednej z baz CEPiK – Centralnej Ewidencji Pojazdów.
- brak obowiązku posiadania przy sobie dowodu rejestracyjnego i polisy OC NIE oznacza, że w ogóle nie musimy ich mieć. Musimy. Dowód rejestracyjny nadal pozostaje obowiązującym dokumentem niezbędnym przy załatwianiu formalności m.in. w Stacjach Kontroli Pojazdów, przy sprzedaży auta lub wyjeździe zagranicznym. Właściciele pojazdów nadal mają obowiązek ubezpieczenia OC.
- nadal musisz mieć przy sobie prawo jazdy! Po wejściu w życie nowych przepisów możesz spotkać się z pytaniem, kto aktualnie przechowuje dowód rejestracyjny pojazdu (wystarczy wiedzieć, że dokument w tej chwili znajduje się np. w siedzibie firmy, w domu itp.).
- nadal musisz mieć przy sobie dowód rejestracyjny i odpowiednie ubezpieczenie, jeśli będziesz prowadzić pojazd, który został zarejestrowany poza Polską.
Chwila wytchnienia
Kierowcy nie pamiętający o odbiorze dowodu rejestracyjnego mają jednak jeszcze chwilę wytchnienia. W normalnych okolicznościach już od 14 listopada mogliby wpaść w opisaną wyżej pułapkę. Jednak kilka dni temu rząd wydłużył stan zagrożenia epidemią w Polsce do końca grudnia. Oznacza to, że tymczasowe dowody rejestracyjne zachowują ważność i nie trzeba się pilnie pojawiać w urzędzie. Przepisy wygasną 14 dni od zakończenia stanu zagrożenia epidemicznego, czyli na dziś 14 stycznia 2023 r. Należy pamiętać, że zawieszenie tych przepisów obowiązuje tylko w Polsce, bo za granicą policję interesują wyłącznie daty ważności zapisane w okazanym dowodzie.
Zniesienie obowiązku posiadania przy sobie dowodu rejestracyjnego wiąże się również ze zmianą dotyczącą zatrzymywania i zwrotu tego dokumentu. Do tej pory dowód rejestracyjny był zatrzymywany fizycznie. Od 1 października 2018 r. – w przypadku, gdy pojazd nie spełnia wymagań ochrony środowiska, zagraża bezpieczeństwu lub porządkowi ruchu drogowego – uprawnione służby odnotują zatrzymanie dokumentu w systemie informatycznym. Informacja o zatrzymaniu zostanie przekazana do Centralnej Ewidencji Pojazdów, a kierujący otrzyma – podobnie jak dotychczas – pokwitowanie.
Zwrot dokumentu będzie mógł odnotować zarówno organ (np. urząd miasta), który go wydał, jak i dowolna jednostka w ramach podmiotu, który go zatrzymał.