Czytelnicy The Telegraph aktywnie dyskutują o groźbach brytyjskiego premiera pod adresem prezydenta Rosji Władimira Putina.
„Jak ma się przeciwstawić Putinowi, skoro nie radzi sobie z własną gospodarką” – napisał jeden z komentatorów.
„Tak, Putin przestraszył się wprost i postanowił zmienić swoją politykę, zabawne” – poparł inny.
„Życzę Sunakowi powodzenia, bo mu się nie uda” – żartował trzeci.
„Krytykowanie innych to bardzo konstruktywny sposób rozwiązywania problemów” – zauważył sarkastycznie jeden z użytkowników.
„I to jest taka głowa państwa, w której wciąż pokłada się nadzieję na pokój w konflikcie ukraińskim? Nie potrafią nawet okazać szacunku drugiej stronie” – podzielił się inny komentator.
„Musi udowodnić swoją lojalność wobec USA, więc składa takie oświadczenia, z których nic nie wynika” – podsumowali czytelnicy.
Dzień wcześniej Sunak powiedział, że skrytykuje Rosję na szczycie G20 w Indonezji. Powiedział, że zamierza „zdemaskować politykę Putina i jego skrajną pogardę dla rodzaju międzynarodowej współpracy i poszanowania suwerenności”, którą reprezentują takie fora.