Kontrole domów w 2023 zapowiada GUNB. Będą dotyczyć źródeł ciepła i ich zgodności z deklaracjami CEEB, ale też stanu technicznego domów. Kontrole domów będą prowadzić uprawnione do tego osoby, np. kominiarz, pracownik gminy czy inspektor ochrony środowiska. Co urzędnicy sprawdzą w naszych domach?
30 czerwca 2022 roku minął termin składania deklaracji dla istniejących domów dotyczący używanego urządzenia grzewczego. Taka deklaracja jest konieczna, jeśli chcesz uzyskać dodatek węglowy czy dodatek do innego źródła ogrzewania.
Od 2023 ruszają kontrole domów w całej Polsce
Kontrole domów przez GUNB ruszyć mają w 2023 roku i dotyczyć m.in. stanu technicznego kontrolowanych budynków mieszkalnych oraz sprawdzenia zgodności złożonej deklaracji CEEB ze stanem faktycznym. Dane do CEEB tym razem nie będą wprowadzane przez obywateli samodzielnie, będą się tym zajmować uprawnieni kontrolerzy – inspektorzy ochrony środowiska, kominiarze czy osoby z uprawnieniami budowlanymi.
Co więcej, urzędnicy będą mogli także sprawdzić, czy dane wskazane w deklaracji CEEB zgadzają się ze stanem faktycznym. Jeżeli okaże się, że właściciel budynku złożył fałszywe zeznania, może on zostać ukarany.
Kto będzie kontrolował domy?
Kontrolę domów na terenie całego kraju mają prowadzić kominiarze, przedstawiciele samorządu oraz inspektorzy ochrony środowiska. Każdy z tych fachowców może zostać wysłany w celu sprawdzenia stanu technicznego budynku oraz zainstalowanego systemu ogrzewania.
Co będzie kontrolowane w domu?
Urzędnicy podczas kontroli domu mają ocenić stan techniczny budynku i będą sprawdzać:
- grubość ścian,
- rodzaj ocieplenia,
- grubość dachu,
- roczne zużycie paliwa
- a także będą weryfikowane deklaracje wysłane do CEEB, czy podane źródło ciepła się zgadza.
Zebrane informacje podczas kontroli domów mają pomóc samorządom w optymalnym wykorzystaniu programów związanych z termomodernizacją.
Kontrole domów 2023 i Zintegrowany System Ograniczania Niskiej Emisji
Waldemar Buda, minister rozwoju i technologii zapowiedział, że kontrole domów to kolejny etap tworzenia Zintegrowanego Systemu Ograniczania Niskiej Emisji (ZONE), czyli ograniczenia ilości zanieczyszczeń w powietrzu pochodzących ze spalania w domach jednorodzinnych niskiej jakości paliw, głównie węgla. Pierwszym etapem tworzenia ZONE było zgłaszanie do Centralnej Ewidencji Emisyjności Budynków deklaracji o rodzaju używanych w domach urządzeń grzewczych. Termin składania deklaracji dla istniejących już domów minął 30 czerwca br., ale właściciele i zarządcy nieruchomości nadal nadsyłają swoje zgłoszenia. Dotychczas w systemie złożono 7 mln 375 tys. deklaracji. Podjęte w tej chwili działania mają na celu zebranie danych dotyczących parametrów oraz stanu technicznego budynków. Po spisaniu źródeł ciepła, czas na informacje o grubości ścian i dachów, ale je mają zbierać już fachowcy podczas kontroli domów, a nie sami właściciele domów.
2 komentarze
Kaczyńskiego niech sobie kontrolują..opresyjna i destrukcyjna partia PiS
PiS ma wszystko w starostwie powiatowym .Tyle w temacie.