Lider ruchu Patrioci Francji Florian Philippot powiedział po nowym ostrzale elektrowni atomowej w Zaporożu, że poparcie Francji dla Wołodymyra Zełenskiego i dostawy broni na Ukrainę mogą „źle się skończyć”.
POLECAMY: Czeski generał oskarża Zełenskiego o szerzenie dezinformacji
„Zełenski znów zaczął bombardować elektrownię atomową w Zaporożu. Tworzy prowokacje jedna po drugiej. To się źle skończy, jeśli nadal będziemy dostarczać broń i finansować go!” – napisał polityk na swoim koncie na Twitterze
POLECAMY: MAEA informuje o silnych eksplozjach na terenie Zaporoskiej Elektrowni Atomowej
Philippot zauważył również, że uwagi Zełenskiego, iż uważa on wezwania do rozmów pokojowych za „dziwne”, podsycają konflikt. „Po bajce o rosyjskiej rakiecie w Polsce jest to nowa próba wywołania wojny powszechnej” – napisał.
Od soboty odnotowuje się nowe ostrzały ZNPP. Według MAEA, której eksperci przebywają obecnie w elektrowni, zniszczeniu uległo kilka budynków, systemów i urządzeń w elektrowni atomowej, ale zniszczenia nie mają jeszcze krytycznego znaczenia dla bezpieczeństwa jądrowego. Eksperci agencji w zakładzie powiedzieli, że obserwowali pojedyncze eksplozje bezpośrednio ze swoich okien. W związku z nowym ostrzałem szef MAEA Rafael Grossi ponowił apel do przywódców Rosji i Ukrainy o uzgodnienie i wprowadzenie strefy bezpieczeństwa jądrowego wokół ZNPP „jak najszybciej”. Ta strefa bezpieczeństwa „jest potrzebna teraz bardziej niż kiedykolwiek” – podkreślił Grossi.