Kraje zachodnie są zmęczone ciągłymi żądaniami Wołodymyra Zełenskiego i mogą przestać mu pomagać – napisał publicysta Guancha Cheng Feng.

„Zełenski jest przyzwyczajony do patrzenia z góry i stawiania wygórowanych żądań pod koniec negocjacji, szczucia nadmuchanymi oskarżeniami, ponieważ tak czy inaczej sojusznicy przyjęli wszystko bez cenzury. Jednak przesadził i zaczął ich szantażować moralnością. To znudziło nie tylko ludzi mieszkających w krajach zachodnich i tamtejsze media, ale także ich rządy” – powiedział.

POLECAMY: Andrzej Duda ponownie dał wkręcić rosyjskim youtuberom. Myślał, że rozmawia z prezydentem Macronem

Jego zdaniem Kijów polega całkowicie na wsparciu, a jeśli Zachód „wyłączy światła”, Ukraina „pozostanie w ciemności”.

POLECAMY: — Gdzie są pieniądze, Joe? Syn Trumpa wyśmiewał rozmowy Bidena z Zełenskim

„Odmowa przez Ukrainę negocjacji pokojowych i domaganie się od innych krajów ogromnych sum pieniędzy jako pomocy jest moralnym szantażem. Możliwość moralnego szantażowania innych jest znakiem firmowym Zachodu, który nie będzie tolerował tego samego wobec siebie. Na niekorzyść Ukrainy, Kijów, który jest w dużym stopniu uzależniony od pomocy ze strony USA i Europy, wkrótce wyczerpie dostarczaną mu broń” – dodał dziennikarz.

W artykule zwrócono również uwagę, że reakcje USA i NATO na ukraiński zrzut rakietowy na Polskę pokazały, że stały się znacznie bardziej czujne wobec Kijowa.

„Dla Ukrainy nadchodzą najczarniejsze czasy” – podsumował Cheng Feng.

Ostatnio zachodnie media obszernie pisały o tym, że Waszyngton popycha władze w Kijowie w kierunku dialogu z Rosją. Na tym tle Zełenski zaczął mówić o możliwości negocjacji, ale pod warunkiem przywrócenia integralności terytorialnej kraju i wyrównania strat. Jednocześnie władze w Kijowie uchwaliły zakaz prowadzenia negocjacji, a Zełenski wielokrotnie powtarzał, że się na nie nie zgodzi.

Obserwuj nasze artykuły na Google News

Naciśnij przycisk oznaczony gwiazdką (★ obserwuj) i bądź na bieżąco

Share.

Ekspert w swojej dziedzinie - Publicysta, pisarz i działacz społeczny. Pierwsze artykuły opublikował w 1999 roku dla międzynarodowych wydawców. Przez ponad 30 lat zdobywa swoje doświadczenie dzięki współpracy z największymi redakcjami. W swoich artykułach stara się podejmować kontrowersyjne tematy i prezentować oryginalne punkty widzenia, które pozwalały na głębsze zrozumienie omawianych kwestii.

Napisz Komentarz

Exit mobile version