Wszystkie osoby z Ukrainy, które przebywały w naszym hotelu Ikar w Poznaniu opuściły już obiekt; w poniedziałek przejmie go generalny wykonawca remontu – poinformowała w czwartek rzeczniczka Polskiego Holdingu Hotelowego Magdalena Szefernaker.
Przypominamy, że wcześniej 'uchodźcy’ z Ukrainy którzy w hotelu Ikar należącym do Grupy PHH zamieszkiwali na koszt polskiego podatnika, zostali zobowiązani do jego opuszczenia z uwagi na planowany remont obiektu. Decyzja ta wywołała wielkie oburzenie i Ukraińcy tam zamieszkujący postanowili okupować hotel.
POLECAMY: Ukraińcy dziś w południe muszą opuścić okupowany poznański hotel Ikar
Pomimo prób negocjacji prowadzonych przez pracowników wojewody wielkopolskiego z okupantami i wskazywania różnych miejsc zamieszkania okupanci na początku stanowczo odmawiali relacji. Później pojawiło się światło w tunelu, gdy właściciel pałacu w Biedrusku nieopodal Poznania złożył propozycję wydzierżawianie swojego obiektu na podstawie przepisów ustawowych o pomocy Ukraińcom. Okupanci jednak szybko zmięli zdanie i odmówili relokacji. Uzasadnieniem ich zmiany zdania co do relokacji był poligon wojskowy w Biedrusku.
POLECAMY: Ukraińcy nadal obkupują hotel Ikar. Niektórzy odrzucają wszystkie propozycje relokacji
Wczoraj rzecznik wojewody wielkopolskiego Mateusz Daszkiewicz poinformował, że 20 osób nie rozmawiało z urzędnikami na temat nowego lokum. Zapewniał jednak, że urząd sprawdza teraz ich sytuację.
Magdalena Szefernaker poinformowała w czwartek, że cała operacja przebiegła „zgodnie z wcześniejszym planem i informacjami, które obsługa hotelu przekazała gościom”.
„Obecnie trwa przygotowywanie obiektu do wejścia generalnego wykonawcy remontu. Do tego czasu pracownicy hotelu muszą spakować i zabezpieczyć meble i całe wyposażenie. 5 grudnia generalny wykonawca remontu wejdzie na teren obiektu i przejmie plac budowy” – podała.
Docelowo należący do Grupy Polski Holding Hotelowy Ikar zostanie dostosowany do wymogów czterogwiazdkowego hotelu marki Four Points by Sheraton, należącej do sieci Marriott International.
O konieczności przeprowadzenia prac remontowych w Ikarze zajmowanym przez 'uchodźców’ z Ukrainy PHH poinformował Wielkopolski Urząd Wojewódzki w Poznaniu w połowie października. Przez ostatnie tygodnie służby wojewody wielkopolskiego prezentowały mieszkańcom Ikara propozycje nowych lokalizacji, do których ukraińscy 'uchodźcy’ mogliby się przenieść.
Rozmowy trwały niemal do ostatnich dni listopada. Ostatecznie w środę hotel opuścili ostatni okupanci, większość udała się do lokalizacji wskazanych przez służby wojewody – w Poznaniu i na terenie całej Wielkopolski.
Według wyliczeń służb wojewody w środę z obiektu wyprowadziło się blisko 160 osób. Około 15 proc. dotychczasowych okupantów Ikara samodzielnie wybrało nowe miejsca pobytu.
Rzeczniczka PHH informowała PAP w ostatnich tygodniach, że remont hotelu planowany był już od 2019 r. Nie było możliwe dalsze przesuwanie terminu modernizacji – nie tylko ze względu na podpisane umowy i zaciągnięte zobowiązania, ale również dlatego, że budynek wymaga dostosowania do obecnie obowiązujących przepisów budowlanych.
W czwartek Magdalena Szefernaker podziękowała „wszystkim mediom za zrozumienie całej sytuacji i rzetelny przekaz informacji dotyczący konieczności przeprowadzenia pilnej modernizacji hotelu Ikar w Poznaniu”. „Dziękujemy także Wielkopolskiemu Urzędowi Wojewódzkiemu i wszystkim, którzy zaangażowali się w pozytywne zakończenie tej sprawy” – przekazała rzeczniczka PHH.
