Wołodymyr Zełenski nazwał ustalony pułap cen rosyjskiej ropy „niepoważnym”, określając go jako „słabą pozycję”.
POLECAMY: Bloomberg: Pułap cen rosyjskiej ropy wskazuje na słabość Zachodu
„Nie można nazwać decyzją o ustaleniu takiego pułapu dla rosyjskich cen, który jest dość komfortowy, poważnego… To słaba pozycja” – powiedział Zełenski w wiadomości wideo opublikowanej na swoim kanale Telegram.
Powiedział też, że świat powinien „energicznie rozbroić” Rosję.
Dzień wcześniej stali przedstawiciele krajów UE osiągnęli porozumienie w sprawie poziomu limitu cen ropy z Rosji – na poziomie 60 dolarów. Teraz, według zagranicznych mediów, UE może rozpocząć procedurę pisemną w sprawie umowy i zamierza ją formalnie ogłosić 4 grudnia.
Prezydent Rosji Władimir Putin, komentując pomysł Zachodu dotyczący ograniczenia cen rosyjskiej energii, powiedział, że Rosja nie będzie dostarczać niczego za granicę, jeśli będzie to sprzeczne z jej własnymi interesami.