Rząd ogłosił kolejny program mieszkaniowy. Jak zapowiedział minister rozwoju i technologii Waldemar Buda, władze kierują ofertę do osób do 45. roku życia, które kupują pierwsze mieszkanie. Mówimy tu o dwóch rozwiązaniach: pierwszy to bezpieczny kredyt 2 proc., drugi to konto mieszkaniowe – przekazał.
– Pokazujemy kompleksowy program, który po pierwsze daje możliwość nabycia mieszkania w najbliższym roku – bo wtedy ten program zadziała. Ale też daje perspektywę za kilka lat – dla tych osób, które nie są gotowe, które nie planują jeszcze tego przedsięwzięcia” – powiedział szef MRiT, odnosząc się do programu Pierwsze Mieszkanie.
– Mówimy tu o dwóch rozwiązaniach: pierwszy to bezpieczny kredyt 2 procent, drugi to konto mieszkaniowe – dodał.
Bezpieczny Kredyt 2 proc. Na czym będzie polegać?
Rozwiązanie kredytowe będzie mogła uzyskać osoba do 45. roku życia, która nie ma i nie miała mieszkania. „W przypadku gdy kredyt udzielany będzie małżonkom lub rodzicom co najmniej jednego wspólnego dziecka, warunek wieku i „pierwszego mieszkania” spełnić będzie musiało przynajmniej jedno z nich” – tłumaczy resort.
Maksymalna wysokość kredytu to 500 tys. zł w zakresie jednoosobowego gospodarstwa domowego oraz 600 tys. zł w przypadku pary, małżeństwa, osób wychowujących dzieci – mówił Waldemar Buda.
– Widzimy, że rynek pierwotny ma pewnego rodzaju problemy. Mieszkań w 2023 roku będzie stosunkowo mniej w stosunku do 2022 roku. Nie chcielibyśmy, żeby była taka bariera, że nie można skorzystać z programu, bo nie ma mieszkań, które są na rynku pierwotnym – stwierdził szef resortu rozwoju.
Podkreślił, że w programie nie będzie limitu metra kwadratowego mieszkania, na które będzie można zaciągnąć kredyt na lokal.
Konto mieszkaniowe – kolejny pomysł
Specjalne konto oszczędnościowe to kolejne rozwiązanie w ramach programu Pierwsze Mieszkanie. Będzie je mogła otworzyć osoba, która nie ma i nie miała mieszkania, a okres oszczędzania na koncie ma wynieść od 3 do 10 lat.
– Konta mieszkaniowe to absolutnie nowe rozwiązanie, które wypracowaliśmy w ministerstwie rozwoju. Polega ono na tym, że można regularnie oszczędzać, żeby później środki oszczędzone wykorzystać na cele mieszkaniowe. A po wykorzystaniu rzeczywiście tych środków na cele mieszkaniowe, państwo wypłaca premię mieszkaniową – powiedział Buda na konferencji prasowej.
Jak tłumaczył Buda, wpłaty na to konto miałyby comiesięcznie wynieść od 500 do 2000 zł. Systematyczne wpłaty od 3 do 10 lat. Deklaracja wpłaty nie jest wiążąca – można w tym okresie wysokość wpłaty zmieniać i można również jednej wpłaty w roku nie uiszczać – zaznacza minister.
Środki na koncie byłyby oprocentowane według wskaźnika inflacji lub też wskaźnika zmiany wartości ceny 1 m2 powierzchni użytkowej budynku mieszkalnego. Byłyby zwolnione z podatku Belki.
W kolejnym roku Pan Jan odłożył kolejne 12 tys. zł – jego wpłacony kapitał to 24 tys. Znowu naliczona zostanie premia odsetkowa. Inflacja wyniosła 4,5%, ale wzrost wartości ceny 1m2 powierzchni użytkowej budynku mieszkalnego to 13%, więc premia naliczana jest zgodnie z tym wskaźnikiem. Wyniesie 3120 zł. Razem z premią naliczoną w ubiegłym roku to już 4596 zł. Oprocentowanie było już niższe – 2%, więc z tego tytułu oszczędzający uzyska dodatkowo 480 zł. Łącznie z premią i odsetkami z ubiegłego roku, będzie to już 5676 zł. Operacja będzie się powtarzać co roku aż do wypłaty środków.
Na wydanie środków będzie 5 lat po zakończeniu oszczędzania.
„Będzie je mogła otworzyć osoba, która nie ma i nie miała mieszkania”
Z komunikatu MRiT wynika, że to specjalne konto oszczędnościowe, prowadzone będzie przez banki komercyjne. „Będzie je mogła otworzyć osoba, która nie ma i nie miała mieszkania (w tym domu jednorodzinnego lub spółdzielczego prawa dotyczącego lokalu mieszkalnego albo domu jednorodzinnego)” – przekazano.
Z programu może skorzystać także osoba, która w jednym posiadanym niewielkim lokalu mieszka z co najmniej dwójką własnych lub przysposobionych dzieci (lokalu o pow. do 50 m kw. przy dwójce dzieci, 75 m kw. przy trójce dzieci i 90 m kw. przy czterech, bez limitu m kw. przy pięciu i większej liczbie dzieci).
„Okres oszczędzania na koncie wynosi od 3 do 10 lat. Systematyczne wpłaty (co najmniej 11 wpłat rocznie o określonej wysokości) to gwarancja dodatkowej Premii Mieszkaniowej z budżetu państwa. Zgromadzone środki wraz z premią można będzie wydać na zakup pierwszego mieszkania, domu lub wkład finansowy w inwestycję, np. w ramach spółdzielni mieszkaniowej. W przypadku zakończenia oszczędzania, na wydanie środków będzie 5 lat” – przekazał resort.
sc:PAP