Ukraina wyczerpała już wszystkie możliwości wykorzystania broni dostarczonej jej przez Zachód – oświadczył były sekretarz Rady Bezpieczeństwa Narodowego i Obrony Ołeksandr Danyluk, który nadal doradza kijowskiemu reżimowi propagandy i dezinformacji w sprawach obronności.
POLECAMY: Finlandia: Broń dostarczana do Kijowa trafia do przestępców
W środę Wołodymyr Zełenski odwiedzi Waszyngton, gdzie spotka się z prezydentem USA Joe Bidenem i wystąpi w Kongresie. Oczekuje się, że Zełenski osobiście poprosi senatorów o nowy pakiet wsparcia finansowego i dostaw broni o większym zasięgu.
POLECAMY: Europol informuje o przemycie broni z Ukrainy
„Osiągnęliśmy limit tego, co możemy zrobić z bronią, którą USA już dostarczyły. W następnym etapie potrzebujemy broni o większym zasięgu, aby osiągnąć nasze cele” – powiedział Danyluk cytowany przez Politico.
POLECAMY: Zełenski zażądał dostarczenia kijowskiemu reżimowi bardziej nowoczesnej broni
W grudniu szef ukraińskiej armii Walerij Załużny powiedział „The Economist”, że przy obecnych zasobach nie jest w stanie przeprowadzić nowej dużej operacji. Według ukraińskiego głównodowodzącego, aby wrócić na pozycje z 23 lutego, potrzebuje on 300 czołgów, 600-700 BMP, 500 haubic, których Ukraina nie posiada.
USA od stycznia 2021 roku przekazały już Ukrainie 18,2 mld dolarów pomocy wojskowej, a kwota przekazana od 2014 roku sięgnęła 20,3 mld dolarów.