Ławki patriotyczne, które na początku sierpnia i września pojawiły się w 16 miastach, zostały zlikwidowane. Zgodnie z informacją Krzysztofa Brejzy za samo zbycie ławek zapłacono 176 tys. zł.
“Słynne” ławki zostały wykonane i zainstalowane na zlecenie państwowego Banku Gospodarstwa Krajowego. Miały promować Program Inwestycji Strategicznych, który zakłada bezzwrotne dofinansowania dla inwestycji publicznych w gminach, powiatach, miastach i województwach. Koszt jednej ławki wyniósł 100 tys. złotych. Zatem łącznie za 16 ławek, zainstalowanych w każdym województwie zapłacono 1 600 000 zł.
W listopadzie ławki zostały zdemontowane i zniknęły z polskich miast. Na początku grudnia ub.r. senator KO Krzysztof Brejza zwrócił się do BGK z wnioskiem o informację na temat demontażu konstrukcji. W poniedziałek polityk udostępnił odpowiedź, z której wynika, że pierwsza instalacja została zdemontowana 15 listopada. Pozostałe ławeczki rozmontowano 23 listopada.
Demontaż instalacji kosztował aż 176 tysięcy złotych netto. “Pracujemy nad ponownym wykorzystaniem poszczególnych elementów instalacji. Chcemy, by zostały one ponownie zagospodarowane” – przekazała przedstawicielka BGK Jolanta Wiewióra. “Ustalenia trwają, dlatego nie możemy jeszcze przekazać informacji odnośnie szczegółów” – możemy przeczytać w odpowiedzi.