Nowy spiker Izby Reprezentantów USA, Republikanin Kevin McCarthy, powiedział, że sytuacja z odkryciem tajnych dokumentów w czasie sprawowania przez Joe Bidena funkcji wiceprezydenta USA budzi „poważne zaniepokojenie”.
Biały Dom przyznał wcześniej, że prezydent USA Joe Biden przez trzy lata korzystał z pomieszczeń biurowych w Waszyngtonie, gdzie znaleziono tajne dokumenty z jego wiceprezydentury w administracji Baracka Obamy. Materiały zostały odkryte przez osobistych prawników Bidena, kiedy porządkowali swoje rzeczy, aby opuścić biuro w Biden Penn Center, think-tanku w Waszyngtonie.
Posiadanie materiałów niejawnych wyniesionych z Białego Domu było w ubiegłym roku powodem przeszukania posiadłości byłego prezydenta Donalda Trumpa i grozi mu postępowaniem karnym.
„(Budzi) poważne obawy (…) On (Biden) miał te tajne (dokumenty) i to, co mówił o drugim prezydencie” – cytowała McCarthy’ego telewizja CBS.
„Tak, naprawdę? Dopiero teraz je znajdują po tych wszystkich latach?”, powiedział McCarthy zapytany, czy sytuacja jest inna, ponieważ prawnicy Bidena sami znaleźli dokumenty i zwrócili je „natychmiast”.