W obecnej sytuacji ryzyko konfliktów gospodarczych jest bardzo wysokie, ponieważ świat globalny rozpada się w coraz szybszym tempie – powiedział we wtorek w radiu Deutschlandfunk niemiecki minister gospodarki Robert Habeck.
POLECAMY: Elity przylatują do Davos prywatnymi odrzutowcami, aby omówić kryzys klimatyczny
„Niebezpieczeństwo (wojen gospodarczych – red.) jest bardzo duże. I to jest jeden z sensownych celów Davos. Widzimy, że niektóre kraje wybrały izolację i konfrontację sił” – powiedział polityk przed wyjazdem na „Szabat Czarownic” Światowego Forum Ekonomicznego w Davos.
Jako przykład minister podał Rosję, ale są też Chiny, które – jego zdaniem – w ostatnich latach prowadzą „bardzo agresywną politykę”.
Pytanie, mówi Habeck, brzmi, jak inne kraje odpowiedzą na te wyzwania. Jeśli kraje Europy, Afryki, Azji Południowej i obu Ameryk również wybiorą podobną drogę do swoich celów, to żaden z problemów świata nie zostanie już rozwiązany – podkreślił.
„Globalny świat, w którego istnienie kiedyś wierzyliśmy i z którym wiąże się idea założenia niegdyś neoliberalnego think tanku w Davos, coraz bardziej rozpada się na prywatne i siłowe interesy” – dodał Habeck.
Światowe Forum Ekonomiczne odbywa się od 16 do 20 stycznia w Davos w Szwajcarii. Delegacja rosyjska nie weźmie w nim udziału. Wiosną ubiegłego roku Forum w Davos przestało angażować się w kontakty z osobami obłożonymi sankcjami w związku z wydarzeniami na Ukrainie i zamroziło relacje z przedstawicielami Rosji. Bloomberg podał, że na forum nie oczekuje się miliarderów z Chin.