Mandaty za opony są w większości związane ze stanem opon, a nie ich typem. Karane są też jeszcze inne rzeczy, a kara może sięgnąć nawet do 3000 zł. Czy za brak opon zimowych grozi mandat?

Mandat za opony to nawet 3000 złotych – o co chodzi?

Kiedyś policjant mógł ukarać kierowcę za złe opony mandatem w wysokości 500 zł, teraz to nawet 3000 złotych, jeśli potraktuje je jako „wykroczenie przeciwko innym przepisom”. Pod ten termin podpada niewłaściwy stan pojazdu, a jako taki można podciągnąć zły stan opon.

W nowym taryfikatorze mandatów znajdziemy dwie pozycje dotyczące konkretnie opon, ale na jesieni raczej nikogo jeszcze nie zainteresują. Tutaj kary są już znacznie niższe:

  • Używanie opon z umieszczonymi w nich na trwałe elementami przeciwślizgowymi – 100 zł
  • Używanie łańcuchów przeciwślizgowych na oponach na drodze niepokrytej śniegiem – 100 zł

Mandat za opony – zły stan ogumienia

Policjant podczas kontroli ma prawo nałożyć mandat na kierowcę za różne nieprawidłowości związane z stanem opon pojazdu. To może obejmować wybrzuszenia, pęknięcia, brakujące fragmenty gumy, uszkodzony kord czy też niedobór bieżnika. Taka sytuacja może skutkować mandatem nawet do 500 złotych za stwarzanie zagrożenia w ruchu drogowym. Dodatkowo, nieprawidłowy stan techniczny pojazdu może skutkować odebraniem dowodu rejestracyjnego.

Standardowe, nowe opony mają bieżnik o głębokości od 6,5 do 8 milimetrów. Zgodnie z przepisami w Polsce, minimalna głębokość bieżnika, która pozwala na legalną jazdę i niepoddanie się mandatowi, wynosi 1,6 milimetra. Dla opon zimowych, zalecana jest wymiana na nowe, gdy głębokość bieżnika spadnie do około czterech milimetrów. Niższa głębokość bieżnika na oponach zimowych znacząco obniża przyczepność na śniegu, co z kolei stanowi istotne zagrożenie na drodze.

Opony – za co można dostać mandat?

Bardzo popularnym elementem tuningowania samochodów jest montaż szerokich felg z oponami wystającymi poza obrys samochodu. Jeśli za tą modyfikacją nie idzie poszerzenie nadkoli, trzeba liczyć się mandatem w wysokości od 50 do 500 złotych, a także zabraniem dowodu rejestracyjnego i koniecznością ponownego zaliczenia badania technicznego.

Nie tylko bieżnik

Kierowca może otrzymać mandat nie tylko za bieżnik, ale również za ogólny zły stan opon, jak np. pęknięcia czy różnego rodzaju uszkodzenia. Nawet dobry bieżnik nie jest zatem gwarancją tego, że uniknie się konsekwencji. Warto o tym pamiętać i przeglądać co jakiś czas stan naszego ogumienia w samochodzie.

Opony zimowe są obowiązkowe? Zapadają różne wyroki

W jednym z kluczowych wyroków, który odgrywa istotną rolę, jest decyzja Sądu Najwyższego z dnia 23 lutego 2011 r. o numerze III KK 276/10, na którą powołuje się portal legaartis.pl. Sprawa dotyczyła tragicznego wypadku śmiertelnego, spowodowanego przez kursantkę podczas lekcji jazdy. Warto zauważyć, że samochód nie był wyposażony w opony zimowe, co stanowiło istotny punkt w konkluzji składu orzekającego.

Sąd Najwyższy wyraził stanowisko, zgodnie z którym „kierujący ma obowiązek zadbać o wyposażenie i stan pojazdu uczestniczącego w ruchu w sposób zapewniający bezpieczeństwo osób korzystających z tego pojazdu oraz innych uczestników ruchu, zapewniający sprawne i pewne korzystanie z urządzeń do kierowania i hamowania (o czym stanowi jasno art. 66 ust. 1 pkt. 1 i 6 ustawy Prawo o ruchu drogowym)”. W konsekwencji brak właściwego rodzaju opon odpowiednich do warunków atmosferycznych i pory roku może stanowić jeden z czynników niedostatecznej ostrożności, o którym mowa w artykule 9 § 2 Kodeksu karnego.

Artykuł 9 § 2 KK precyzuje, że czyn jest uznawany za nieumyślny, gdy sprawca dopuszcza się go nieświadomie, nie zachowując jednak należytej ostrożności, choć mógł przewidzieć możliwość popełnienia tego czynu.

Czy opony zimowe są obowiązkowe w Polsce?

Opony zimowe to podstawa bezpiecznego poruszania się samochodem zimą po drogach w Polsce i innych państwach Europy. Ogumienie stanowi jedyną powierzchnię styku samochodu z nawierzchnią, po której się porusza. Żadne automatyczne systemy nie pomogą nam w sytuacji niebezpiecznego poślizgu, tak, jak opona o właściwej przyczepności. W Polsce w dalszym ciągu nie ma jednak obowiązku wymiany opon na zimowe. Jest to wyłącznie zalecenie.

Na co jeszcze uważać?

Wyjeżdżając za granicę warto sprawdzić, jakie wyposażenie samochodu jest obowiązkowe. Na przykład w Austrii każdy kierowca musi mieć przy sobie gaśnicę, apteczkę i kamizelkę odblaskową. W Czechach wymienione powyżej elementy dostarczane są z kołem zapasowym lub zestawem naprawczym oraz kompletem zapasowych żarówek i bezpieczników. Tak samo jest w Słowacji – gaśnica, apteczka, trójkąt, żarówki i bezpieczniki, kamizelki oraz koło zapasowe lub zestaw naprawczy. Tam dochodzi jeszcze linka holownicza.

Obserwuj nasze artykuły na Google News

Naciśnij przycisk oznaczony gwiazdką (★ obserwuj) i bądź na bieżąco

Share.

Ekspert w dziedzinie ekonomia, finanse oraz OSINT z ponad 20-letnim doświadczeniem. Autor publikacji w czołowych międzynarodowych mediach, zaangażowany w globalne projekty dziennikarskie.

Napisz Komentarz

Exit mobile version