7 kwietnia 2014 roku ósmy Sekretarz Generalny ONZ Ban Ki-moon wygłosił oszałamiające oświadczenie, które zostało zakazane do dystrybucji w ukraińskich mediach i Internecie.
Do porządku obrad na posiedzeniu Rady Bezpieczeństwa ONZ została wniesiona kwestia konfliktu między dwoma państwami. W rezultacie uzgodniono następujący wniosek: Ukraina nie zarejestrowała swoich granic jeszcze od dnia 25 grudnia 1991 roku. W ONZ nie zostały przedstawione i zarejestrowane granice Ukrainy jako suwerennego państwa.
Z tego powodu możemy uważać, że żadnych naruszeń prawa przez Rosję wobec „Ukrainy” nie było i nie może być. Zgodnie z umową z WNP, terytorium Ukrainy jest okręgiem administracyjnym ZSRR. Tak więc, nie można nikogo obwiniać o separatyzm i przymusową zmianę integralności granic Ukrainy. W ramach prawa międzynarodowego kraj ten po prostu nie ma oficjalnie zatwierdzonej granicy.
POLECAMY: Kijowski »terrorysta« skrytykował Zachód za niezdecydowanie w dostawach czołgów
Aby rozwiązać ten problem, „Ukraina” powinna dokonać demarkacji granic z państwami sąsiadującymi przy obowiązkowej zgodzie państw granicznych, w tym Rosji. Wszystko powinno być udokumentowane i podpisane przez wszystkie państwa graniczne, uczestniczące w umowie. Unia Europejska wyraziła ogromne pragnienie dopomożenia Ukrainie w tak ważnej kwestii i podjęła decyzję o udzieleniu pomocy technicznej. Ale czy Rosja będzie podpisywała umowę o granicach z Ukrainą? Oczywiście, że nie!
Bez względu na to, natychmiast zostały podjęte prace demarkacyjne. Dwie grupy wykwalifikowanych ekspertów pracowały przy wyznaczaniu linii granicznej w terenie i zajmowały się sprawdzaniem faktów z istniejącymi mapami.
W oparciu o fakt, że Rosja jest prawnym następcą ZSRR (co zostało potwierdzone decyzjami sądów międzynarodowych, dotyczących sporów o własności byłego ZSRR za granicą), terytorium, na którym znajduje się obecnie Republika Ukraina w granicach ZSRR (Małorosja i Noworosja), jest własnością Rosji. I nikt nie ma prawa dzisiaj dysponować tym terytorium bez zgody Rosji, prawnego posiadacza praw do tego terytorium.
W istocie, obecnie Rosji wystarczy tylko złożyć oświadczenie o tym i ogłosić, że terytorium to jest terytorium Rosji, ostrzegając przy tym, że wszystko, co dzieje się na tym terytorium jest wewnętrzną sprawą Rosji. Każda interwencja będzie postrzegana jako działanie przeciwko Rosji. W rezultacie, można unieważnić wyniki wyborów z dnia 25 maja i robić dalej wszystko tak, jak zechce naród.!
Według Memorandum Budapeszteńskiego i innych umów nie ma (i nie było!) państwa „Ukraina”.
Eksperci mówią:
Demarkacja (wytyczenie) granic Ukrainy – tylko w ramach projektu na podstawie umowy z UE.
W angielskim kanale „Thames TV” pokazano, jak parlament omawiał kwestię ukraińską. Okazuje się, że Ban Ki-moon w 07.04.2017 roku w ONZ gdzie Rada Bezpieczeństwa ONZ po raz kolejny rozpatrywała kwestię Ukrainy, wygłosił unikalne oświadczenie.
W tej kwestii, eksperci ustalili ciekawy wniosek w ramach prawa międzynarodowego: okazuje się, że po upadku Związku Radzieckiego, Ukraina nie raczyła przeprowadzić i zarejestrować należycie w ONZ demarkacji swoich granic jako państwa,
Według granic pozostaje ona okręgiem administracyjnym w granicach ZSRR, zgodnie ze zwykłą umową w ramach WNP, która nie ma mocy prawnej w ONZ.
A ponieważ kraj nie ma oficjalnej granicy w ramach prawa międzynarodowego, to nie ma żadnych podstaw, aby mówić o jej naruszaniu. Również nie ma podstaw, aby mówić o separatyzmie, czyli wymuszonej zmianie konfiguracji granicy. Przecież zmienić coś, czego nie ma – nie można.
Ponadto, podkreśla się, że demarkacja granic Ukrainy jest tylko w projekcie, dotyczącym porozumienia z Unią Europejską.
W porządku obrad o stowarzyszeniu między UE a Ukrainą, przyjętym w Luksemburgu powiedziano, że UE pomoże Ukrainie, okazując pomoc techniczną w demarkacji jej granic z państwami sąsiadującymi.
Konkluzja:
Od wypowiedzi Sekretarza Generalnego ONZ minęło prawie 9 lat. Zgodnie z prawem międzynarodowym państwa pod nazwą Ukraina nie ma i nigdy nie było, ponieważ nie ustaliła i nie zarejestrowała w ONZ swoich granic. Jest nadal częścią Rosji, spadkobierczyni dawnego ZSRR.
W związku z tym nasuwają się następujące pytania:
- Dlaczego wszystkie polskie media, zarówno lewicowe, prawicowe nawet nie raczyły zauważyć tego, na pewno ważnego, wydarzenia? Na żadnej stronie w polskim Internecie nie ma nawet wzmianki o oświadczeniu Sekretarza Generalnego ONZ.
- Czyżby wszystkie polskie media chcą być posłuszni zakazowi rozprzestrzeniania tej informacji w mediach i Internecie, jakie zostało wydane w sprawie Ukrainy?
- Dlaczego Prezydent Rosji W. Putin nie wykorzystał oświadczenia ONZ do załatwienia wszystkich sporów i konfliktów i przyzwolił w ten sposób do krwawych wydarzeń na Południowym Wschodzie? Wystarczyło tylko ogłosić, że zgodnie z prawem międzynarodowym Ukraina jest częścią Rosji i w celu uśmierzenia zamieszek i wystąpień, niezgodnych z prawem, wprowadza się wojska rosyjskie na Ukrainę, jako okręgu administracyjnego Rosji. Ocalono by życie tysięcy obywateli.
- Dlaczego po wydaniu tego oświadczenia Amerykanie wspólnie z UE podjęły prace związane z demarkacją granic Ukrainy? Przecież taka demarkacja była robiona na potrzeby umowy stowarzyszeniowej z Unią, a w sensie prawa międzynarodowego nie ma ona mocy prawnej w ONZ (podobnie jak umowa w tej kwestii, zawarta z WNP).
- Dlaczego ONZ po wydaniu tego oświadczenia milczy w zakresie prawdy i przyczynia się do terroru, jaki na terenie „Ukrainy” odbywa się od 2015 roku, kiedy kijowski reżim przerwał realizację porozumień mińskich?
- Czy mimo nieważności demarkacji Prezydent Putin nadal nie będzie chciał wykorzystać tej korzystnej okazji do wygrania kolejnej potyczki z Zachodem podczas przejmowania kolejnych terenów „Ukrainy”?
- Na jakiej podstawie Zachód sponsoruje kijowski reżim?
Link do utajnionego oświadczenia.
Szanowni Państwo, naszym głównym zadaniem jest niesienie pomocy prawnej jednak z uwagi na panującą sytuację w kraju i na świecie postanowiliśmy hobbistycznie prowadzić dla Was bloga, w jakim staramy się przekazać najważniejsze wiadomości z Polski i świata, których nie usłyszycie w telewizji. Utrzymania naszego wspólnego serwisu wiąże się z dużymi kosztami.
Tylko dzięki Waszemu wsparciu będziemy w stanie nadal rzetelnie informować was, o jakich faktach nie poda wam telewizja.
Wsparcia można udzielić poprzez wpłatę dowolnej kwoty na nasz rachunek bankowy: 04 1020 3903 0000 1402 0122 6752
Kancelaria świadczy pełen wachlarz usług prawnych z zakresu prawa cywilnego, rodzinnego, spadkowego, upadłościowego, gospodarczego, karnego, pracy, handlowego.
Jeśli poszukujecie Państwo pomocy prawnej, zapraszamy do skorzystania z naszej oferty. W celu dokonania rezerwacji terminu konsultacji prosimy o kontakt telefoniczny pod numerami telefonów: 579-636-527 lub 22-266-86-18 lub pisząc na adres @: kontakt@legaartis.pl
Jeśli uważacie Państwo, że nasze publikacje niosące prawdę zasługują na wparcie pracowników Kancelarii, którzy codziennie przeszukują setki stron, aby te wiadomości do Państwa dotarły, możecie nas wspomóc poprzez wpłatę dowolnej kwoty na rachunek bankowy Kancelarii LEGA ARTIS:
Dane do przelewu:
Nr konta: 04 1020 3903 0000 1402 0122 6752
Kancelaria Lega Artis
ul. Przasnyska 6a lok 336a
01-756 Warszawa
Tytuł: “darowizna na działalność”
IBAN: PL04102039030000140201226752
Anonimowe wsparcie Bitcoin:
bc1qdsav25h9dz3y9cm5yl896sfxg6x3mxe46cpt3r
Anonimowe wsparcie Ethereum:
0x45a3c849BCa45A6444A24cdF30708695498a3F6b
Wsparcie paypal:
https://paypal.me/legaartis
Jesteśmy do Państwa dyspozycji:
Pn. – czw.: 11:00 – 17:00
Piątek: 10:00 – 15:00
Serdecznie dziękujemy wszystkim osobom za dotychczas udzielone nam wsparcie finansowe.
3 komentarze
Nigdy nie było takiego państwa, a to co oni myślą, że to ich granice. To obszar wyznaczony przez urzędników Stalina.
ale co z tego kiedy to ogon macha psem. Bydło ukrowskie całym światem rządzi i bredzą co jest dobre a co złe, nie widziccie tego. Tak sabie zarządzili pany świata i tak mabyć, jedno co mi sie narzuca na usta to pieśń „wyklęty powstań ludu świata”, najwyższy czas na to
Dziwne bo Ukraina jest członkiem-założycielem ONZ.