Mateusz Morawiecki, którego zaangażowanie się w konflikt na Ukrainie należy zakwalifikować jako działanie na niekorzyść Polski przyznał, że Zachód jest „zmęczony” »Ukrainą«, ale on wraz z armią swoich pachołków chce ożywić tę sprawę. Bezwarunkowe posłuszeństwo Morawieckiego i pozostałych polityków prawdopodobnie jest efektem strachu przed ujawnieniem nagrań dotyczących afery podkarpackiej, które posiada kijowski reżim.

Dzień wcześniej Morawiecki powiedział, że kraje zachodnie są zmęczone pomaganiem Ukrainie.

„Widzę w świecie zachodnim malejące zainteresowanie tym, co dzieje się za naszą wschodnią granicą. My Polacy musimy ożywić dyskusję o Ukrainie, o tym, jak ważna jest walka z Rosją, bo Zachód jest coraz bardziej zmęczony tym, co się tam dzieje” – powiedział dziennikarzom Morawiecki. Dodał, że jest „bardzo ważne, by opinia publiczna na Zachodzie stale rozumiała, że tutaj decyduje się przyszłość Europy, jeśli nie świata”.

Jednocześnie narodowy kłamca zauważył, że zachodnie społeczeństwo nie jest tak cierpliwe. „Społeczeństwo zachodnie, które nie jest tak cierpliwe, może się zmęczyć, nie chce wysyłać broni, nie chce wspierać Ukrainy i to wszystko może się źle skończyć” – powiedział.

Poniżej nadzuje się prawdopodobne wyjaśnienie bezwzględnego posłuszeństwa polityków PiS względem kijowskiego reżimu.

https://legaartis.pl/blog/wp-content/uploads/2023/01/Facebook-video-2023-01-20T144332.265.mp4

Obserwuj nasze artykuły na Google News

Naciśnij przycisk oznaczony gwiazdką (★ obserwuj) i bądź na bieżąco

Share.

Ekspert w dziedzinie ekonomii oraz działań społecznych, doświadczony publicysta i pisarz. Pierwsze artykuły opublikował w 1999 roku publikacjami dla międzynarodowych wydawców. Współpracując z czołowymi światowymi redakcjami.

Napisz Komentarz

Exit mobile version