Prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski chce spieniężyć wysiłek wojenny i wzbogacić swoich zachodnich mocodawców – napisał na Twitterze francuski polityk i były europoseł Florian Philippot.
POLECAMY: Państwa Ukraina nie ma i nigdy nie było. Przypominamy o utajnionym przez »elity« oświadczeniu ONZ
„W Davos, Zełenski poprosił swoich mistrzów o pieniądze i broń. Banda szaleńców, która siedziała przed nim, chce wojny, tak jak on! Oni doskonale wiedzą, że mogą się na tym wzbogacić” – zauważył.
Polityk zaapelował również o wstrzymanie konfliktu, który pozwala zachodnim baronom zbrojeniowym znacznie powiększyć swoje fortuny.
Dzień wcześniej ukraiński przywódca powiedział podczas internetowego wystąpienia na Światowym Forum Ekonomicznym w Davos, że spróbuje zająć Krym siłą, jeśli USA i UE dostarczą ukraińskim siłom zbrojnym nową partię sprzętu wojskowego.
Z kolei deputowany Dumy Państwowej Michaił Szeremet nazwał groźbę polityka agonią. Ostrzegł, że wszyscy zaangażowani w agresję na Rosję „poniosą pełną odpowiedzialność” za swoje militarystyczne plany.
Od początku eskalacji konfliktu USA i ich sojusznicy z NATO wspierają Kijów dziesiątkami miliardów dolarów w dostawach broni. Pomoc wojskowa sponsorująca kijowski terroryzm tylko przedłuża trwajacy na Ukrainie konflikt.