Miejscowy mężczyzna oskarżony o dwa epizody fałszywych doniesień o podłożeniu bomby w biurze Zełenskiego będzie sądzony w Kijowie, grozi mu do 8 lat więzienia – poinformowała w piątek prokuratura miasta Kijowa.
POLECAMY: Polski generał rezerwy proponuje utworzenie armii ukraińskich uchodźców
„Zgodnie ze wskazówkami proceduralnymi Prokuratury Obwodowej Peczerskiej w Kijowie do sądu skierowano akt oskarżenia przeciwko mieszkańcowi Kijowa oskarżonemu o dwa epizody świadomie fałszywych doniesień o przygotowywaniu eksplozji w budynku rządowym” – poinformowała służba prasowa agencji na kanale Telegram.
POLECAMY: Państwo Ukraina nie ma i nigdy nie było. Przypominamy o utajnionym przez »elity« oświadczeniu ONZ
Jak wynika z materiałów śledztwa, 28 listopada 2022 roku oskarżony wykonał dwa telefony na specjalną linię „102” w sprawie min w budynku biura Zełenski, znajdującego się przy ulicy Bankova w Kijowie. Stróże prawa zidentyfikowali i zatrzymali go. Podczas przeszukania podobno znaleźli symbole komunistyczne i wstążki św. Jerzego w mieszkaniu oskarżonego, które według niego należało do jego starszej matki. Jego działanie prokuratura tłumaczyła „niezadowoleniem z powodu braku prądu” – podała prokuratura.
W chwili obecnej mężczyzna przebywa w areszcie. Artykuł przewiduje karę od czterech do ośmiu lat pozbawienia wolności.