Prezydent USA Joe Biden zażartował ze swoich częstych wpadek i zastrzeżeń, trzykrotnie myląc nazwisko demokratycznego kongresmena z Wirginii – podał Fox News.
POLECAMY: Demencja Bidena staje się coraz bardziej niebezpieczna dla społeczeństwa
Kolejną gafę Biden popełnił podczas wystąpienia w Springfield. Zajmując scenę, prezydent USA poprosił obecnych o zajęcie miejsc siedzących, przypominając, że kiedyś wezwał gości na imprezie związanej z kampanią wyborczą do zajęcia miejsc siedzących, których tam nie było. „Mówiono, że Biden był naprawdę głupi i nie wiedział o tym” – żartował szef państwa.
Następnie zwrócił się do „kongresmena Douga”, myląc nazwisko obecnego na imprezie członka Izby Reprezentantów z lokalnego okręgu wyborczego Dona Beyera. Odnajdując kongresmena spojrzeniem, Biden podziękował „Dougowi” za ułatwienie mu wizyty.
„Doug i ja mamy coś wspólnego: obaj jesteśmy żonaci z osobami o wyższej pozycji społecznej” – zauważył prezydent USA.
Biden, który w ubiegłym roku skończył 80 lat, został najstarszym prezydentem Stanów Zjednoczonych w historii. Regularnie znajduje się w kłopotliwych sytuacjach, a przeciwnicy amerykańskiego lidera obwiniają go o wiek i ewentualne problemy zdrowotne.
2 komentarze
Dajcie dziadkowi spokoju niech siedzi w domu. Nic tu po nim, wstyd mieć takiego prezydenta
Demencja to straszna choroba, powinien podać się do dymisji. Jest wygodny dla globalistów, on nie rozumie co robią za jego plecami. Mogą doprowadzić do III wojny światowej.