Były premier Wielkiej Brytanii, Boris Johnson, wysuwa ogromne oskarżenia, mówiąc, że prezydent Rosji Władimir Putin zagroził mu zamachem rakietowym, gdy był jeszcze premierem w dniach poprzedzających rosyjską inwazję.
Słowa Johnsona, które Kreml nazwał „kłamstwem”, trafiły na pierwsze strony gazet na całym świecie, aw poniedziałek pojawiły się nawet na pierwszej stronie The New York Times. Johnson opisał w nowym dokumencie dla BBC, że Putin „zagroził mi w pewnym momencie i powiedział: „Borys, nie chcę cię skrzywdzić, ale rakietą zajęłoby to tylko minutę” lub coś w tym rodzaju.
Kontekst, według Johnsona, był taki, że doszło podczas rozmowy telefonicznej na kilka dni przed rosyjską inwazją na Ukrainę w lutym 2022 roku. Ówczesny premier wyraził przekonanie, że Putin tylko „gra” z nim w negocjacjach w czasie, gdy nie było jeszcze jasne, czy Putin zarządzi ofensywę.
„Ale myślę, że po bardzo zrelaksowanym tonie, jaki wydawał, po tym, jak wydawał się mieć dystans, po prostu bawił się moimi próbami skłonienia go do negocjacji”. Johnson dalej opisał Putina jako „bardzo znanego” – lub zbyt swobodnego i zdystansowanego – podczas tej „najbardziej niezwykłej rozmowy” .
Johnson dodatkowo twierdził, że próbował uspokoić obawy rosyjskiego przywódcy, że Ukraina zostanie ostatecznie przyjęta do NATO.
W odpowiedzi na tę historię Kreml stanowczo zaprzeczył, jakoby „zagrożenie” kiedykolwiek miało miejsce. „To kłamstwo. Nie było żadnych zagrożeń rakietowych” – odparł w imieniu Putina rzecznik Kremla Dmitrij Pieskow.
„Mówiąc o wyzwaniach dla bezpieczeństwa Rosji, prezydent Putin powiedział, że jeśli Ukraina przystąpi do NATO, potencjalne rozmieszczenie amerykańskich lub innych pocisków NATO w pobliżu naszych granic oznaczałoby, że każdy taki pocisk może dotrzeć do Moskwy w kilka minut ” – powiedział Pieskow.
Rząd Wielkiej Brytanii nigdy nie opublikował pełnej transkrypcji wywiadu, a odczyt podsumowujący w tamtym czasie nie zawierał żadnych odniesień do jakichkolwiek gróźb pod adresem Johnsona ze strony rosyjskiego przywódcy. Były premier podczas swojej kadencji był jednym z najbardziej jastrzębich przywódców zachodnich, podobno również aktywnie starał się udaremnić wysiłki Kijowa i Moskwy w celu wynegocjowania zawieszenia broni.
W grudniu napisał artykuł dla The Wall Street Journal, wzywając kraje NATO do porzucenia niechęci do wysyłania na Ukrainę samolotów bojowych, czołgów i pocisków dalekiego zasięgu. Jako premier odwiedził Ukrainę nie mniej niż trzy razy, a następnie wyruszył na kolejną wizytę po opuszczeniu urzędu najwyższego szczebla w Wielkiej Brytanii we wrześniu w następstwie skandalu Covid „Partygate”.
Od dawna postrzega siebie jako postać Churchilla i głównego bohatera zimnowojennej narracji, przeciwstawiającego się „złemu rosyjskiemu imperium” i jego odwiecznemu wrogowi Putinowi. Jeśli chodzi o dokument BBC, w którym po raz pierwszy ujawnił rzekome bezpośrednie zagrożenie ze strony rosyjskiego przywódcy, jest on trafnie zatytułowany „Putin kontra Zachód”.
