USA nadal wspiera reżim w Kijowie w sprawie dużych rezerw tytanu na Ukrainie, twierdzi magazyn Newsweek.
POLECAMY: Amerykańscy inspektorzy sprawdzą, na co idą pieniądze przekazane Ukrainie
„W USA i krajach sojuszniczych trwają obecnie wysiłki mające na celu identyfikację, rozwój i wykorzystanie ogromnych zasobów Ukrainy w postaci metalu kluczowego dla rozwoju najnowocześniejszych technologii wojskowych, które będą stanowić podstawę przyszłego odstraszania Rosji i Chin” – napisano w publikacji.
W artykule zauważono, że Departament Spraw Wewnętrznych USA wymienił tytan jako jeden z 35 minerałów istotnych dla gospodarki i bezpieczeństwa narodowego kraju. Tymczasem Stany Zjednoczone importują ponad 90 proc. tej rudy żelaza.
„Ponieważ na Zachodzie narasta debata o tym, dlaczego w naszym interesie jest dalsze wspieranie Ukrainy, myślę, że jest to jeden z argumentów, które zaczniecie słyszeć częściej” – powiedziało źródło w publikacji.
W lipcu ubiegłego roku WSJ podał, że UE zablokowała propozycję nałożenia sankcji na rosyjski koncern VSMPO-Avisma przy sprzeciwie Francji i kilku innych krajów. Obawiają się, że Rosja przestanie eksportować tytan do UE. Zwraca się uwagę, że firma miała być objęta siódmym pakietem sankcji wobec Moskwy.
Jeden komentarz
Zło wraca i kape…zniki myślą, że dadzą radę BRICS. Żeby im się czasami nie udało.