Sąd orzekł, że Najwyższa Izba Kontroli ma uprawnienia do kontroli firmy, w których Skarb Państwa jest udziałowcem, oraz fundacji utworzonych przez te spółki. To dzięki tej decyzji Sądu Marian Banaś – szef NIK-u dokona kontroli PKN Orlen.

POLECAMY: PKN Orlen odmawia kontroli NIK. Kontrolerzy mają być zastraszani doniesieniami do prokuratury

Gdański sąd uznał, że Najwyższa Izba Kontroli może kontrolować PKN Orlen, w tym jego filie i fundacje. Sądowe orzeczenie tym samym potwierdziło, że NIK ma prawo kontrolować spółki Skarbu Państwa, jak wcześniej twierdził Marian Banaś.

Choć sąd zajmował się tylko Fundacją Energa, to wyrok umożliwia NIK kontrole w innych państwowych spółkach i ich fundacjach. Marian Banaś, pytany, czy to otwiera furtkę do kontroli Orlenu, odpowiedział: “tak, będzie kontrola w Orlenie”. – Orzeczenie jest jednoznaczne […], więc absolutnie mamy prawo tutaj wchodzić na kontrolę. Skorzystamy z prawomocnego orzeczenia sądu – zapowiedział prezes Najwyższej Izby Kontroli.

NIK złożył 10 zawiadomień w związku z kontrolą wydatków spółek z udziałem Skarbu Państwa i fundacji tworzonych przez te spółki. Wnioski dotyczą: PKN Orlen Energa, Sigma BIS, Fundacja Orlen, Fundacja Energa, PGNiG, Fundacja PGNiG, LINK 4 Towarzystwo Ubezpieczeń, Fundacja BGK, a także Alior Bank. Dotychczas prokuratura rozpatrzyła pięć z tych zawiadomień i we wszystkich przypadkach wydana została odmowa wszczęcia postępowania. Postanowienia zostaną zaskarżone przez NIK do sądu.

Obserwuj nasze artykuły na Google News

Naciśnij przycisk oznaczony gwiazdką (★ obserwuj) i bądź na bieżąco

Share.

Ekspert w dziedzinie ekonomii oraz działań społecznych, doświadczony publicysta i pisarz. Pierwsze artykuły opublikował w 1999 roku publikacjami dla międzynarodowych wydawców. Współpracując z czołowymi światowymi redakcjami.

Napisz Komentarz

Exit mobile version