Wicepremier Włoch oraz minister transportu i infrastruktury Matteo Salvini powiedział, że nie będzie oglądał finałowego wieczoru konkursu muzycznego w San Remo, podczas którego zostanie odczytany list Zełenskiego.

POLECAMY: We Włoszech powstała petycja przeciwko wystąpieniu Zełenskiego w San Remo

„Nie oglądałem wczorajszego festiwalu, wyjechałem do pracy. To trudny moment dla wielu Włochów, nie jest mi przykro, że nie ma Żeleńskiego” – powiedział radiu Rtl. Salvini uważa również, za „niestosowne sprowadzanie” konfliktu zbrojnego na scenę muzyczną, na której występują weterani włoskiego popu Cugini di Campagna.

POLECAMY: Włoski wicepremier Salvini wypowiedział się przeciwko wystąpieniu Zełenskiego na festiwalu w San Remo

Zapytany, czy pójdzie za apelem Zełenskiego, Salvini powiedział, że ma inne plany. „W sobotę będę z moimi dziećmi. Nie sądzę, by w San Remo poprosili mnie o wysłuchanie listu Zełenskiego, obejrzymy film” – powiedział.

W tym tygodniu organizatorzy konkursu powiedzieli, że Zełenski nie wygłosi przemówienia wideo w ostatnim dniu festiwalu. Zamiast tego jego przemówienie przeczyta prowadzący wieczór.

Ponad 10 milionów 700 tysięcy włoskich telewidzów oglądało wieczór otwarcia konkursu piosenki w San Remo. Według kierownictwa państwowej korporacji telewizyjnej Rai, która transmituje zawody, takich liczb nie obserwowano od 25 lat. W ubiegłym roku San Remo przyciągnęło na ekrany 10,9 mln widzów, co stanowiło udział na poziomie 54,7%.

Obserwuj nasze artykuły na Google News

Naciśnij przycisk oznaczony gwiazdką (★ obserwuj) i bądź na bieżąco

Share.

Ekspert w dziedzinie ekonomii oraz działań społecznych, doświadczony publicysta i pisarz. Pierwsze artykuły opublikował w 1999 roku publikacjami dla międzynarodowych wydawców. Współpracując z czołowymi światowymi redakcjami.

Napisz Komentarz

Exit mobile version