Bartosz Fiałek znany zwolennik reżimu kowidowego oraz „cudownego eliksiru” dramatu milionów ludzi na całym świecie poinformował na swoim Twitterze, że decyzją „polityczną” radnych powiatowych z ramienia PiS został zwolniony z pracy.
POLECAMY: Narzeczonej lekarza Bartosza Fiałka szczepienie nie uchroniło przed zachorowaniem
„Decyzją polityczną radnych powiatowych z ramienia PiS zostałem przed chwilą zwolniony z pracy. Zarówno z pełnienia funkcji dyrektora ds. medycznych, jak i lekarza w oddziale reumatologicznym, poradni reumatologicznej, poradni leczenia osteoporozy oraz dyżurów medycznych w SOR” – napisał Fiałek na swoim Twitterze.
Fiałek był pracownikiem Samodzielnego Publicznego Zespołu Zakładów Opieki Zdrowotnej w Płońsku. W czasie „pandemii” C-19 opinia publiczna poznał go jako celebrytę telewizyjnego reklamującego „cudowne preparaty”. Celebryta był również wielkim zwolennikiem kowidowego reżimu i przymusu szczepiennego. W swoich wypowiedziach wielokrotnie poniżał osoby, które odmawiały przyjmowania szprycy.
Teraz spotkała go zasłużona kara za pogardę, jaką okazywał milionom świadomych ludzi w Polsce i na świecie.
Przypominamy, że celebryta covidowy w pewnym momencie usunął wszystkie swoje twitty, których celem było zachęcanie Polaków do przyjęcia szprycy. Stało się to w momencie, gdy na całym świecie zaczęła realizować się „teoria spiskowa” w zakresie zespół nagłej niewyjaśnionej śmierci często u bardzo młodych zdrowych osób.
Jeśli poszukujecie Państwo pomocy prawnej, zapraszamy do skorzystania z naszej oferty. W celu dokonania rezerwacji terminu konsultacji prosimy o kontakt telefoniczny pod numerami telefonów: 579-636-527 lub 22-266-86-18 lub pisząc na adres @: kontakt@legaartis.pl
Jeśli uważacie Państwo, że nasze publikacje zasługują na wparcie pracowników, którzy codziennie przeszukują setki stron, możesz wesprzeć nas, przechodząc na stronę: Wesprzyj Lega Artis
Zastrzegamy, że nie udzielamy porad prawny pro bono.
3 komentarze
Bardzo dobrze
nareszcie, nie dosyć że opluwa ludzi to jeszcze oszukuje odnośnie swojego wykształcenia – nie ma doktoratu!
No i dobrze, ciekawe na którym targu kupił papier lekarza, bo dyplomu to on nie ma.