Organ uchylił w całości decyzję wydaną w pierwszej instancji oraz odmówił zatwierdzenia projektu budowlanego i udzielenia pozwolenia na budowę. Powodem było rozpoczęcie robót budowlanych przed wydaniem ostatecznej decyzji. Wojewódzki Sąd Administracyjny w Gorzowie Wielkopolskim uznał, że rozstrzygnięcie organu było przedwczesne, ponieważ nie było jasne, czy odwołanie zostało wniesione przez stronę postępowania.

Prezydent miasta zatwierdził projekt budowlany i udzielił inwestorowi pozwolenia na budowę. Wydana w tej sprawie decyzja została zaskarżona. Osoba, która wniosła odwołanie wskazała, że planowana inwestycja spowoduje zacienienie budynku znajdującego się na jej nieruchomości, a także utrudni dojazd i dojście.

Organ uchylił pozytywną decyzję

Wojewoda uchylił w całości decyzję organu pierwszej instancji oraz odmówił zatwierdzenia projektu budowlanego i udzielenia pozwolenia na budowę. W uzasadnieniu podkreślił, że decyzja nie podlegała wykonaniu przed upływem terminu do wniesienia odwołania, ponieważ regułą jest rozpoczęcie robót budowlanych na podstawie ostatecznej decyzji o pozwoleniu na budowę. Tym samym inwestor nie mógł prowadzić robót na podstawie nieostatecznego rozprzęgnięcia. Na tej podstawie wojewoda stwierdził, że zachodziła przesłanka określona w art. 35 ust. 5 pkt 2 ustawy Prawo budowlane. Oznacza to, że był on zobowiązany do uchylenia decyzji organu pierwszej instancji i wydania negatywnego rozstrzygnięcia. Inwestor nie zgodził się z tą oceną i wniósł skargę.

Sporna kwestia legitymacji do wniesienia odwołania

Sprawą zajął się Wojewódzki Sąd Administracyjny w Gorzowie Wielkopolskim, który wskazał, że zgodnie z art. 28 ust. 2 ustawy Prawo budowlane, stronami w postępowaniu w sprawie pozwolenia na budowę są: inwestor oraz właściciele, użytkownicy wieczyści lub zarządcy nieruchomości znajdujących się w obszarze oddziaływania obiektu. Sąd podkreślił, że skutkiem wniesienia odwołania było uchylenie rozstrzygnięcia, które było pozytywne dla inwestora i wydanie decyzji odmownej. Tym samym organ drugiej instancji powinien ze szczególną uwagą potraktować opinię inwestora, że odwołanie zostało wniesione przez osobę niebędącą stroną postępowania i z należytą starannością podejść do kwestii ustalenia obszaru oddziaływania inwestycji. Zgromadzony w sprawie materiał dowodowy dowodził jednak, że organ nie dokonał w tym zakresie dostatecznych ustaleń.

Spory co do wymogu ostateczności decyzji

Jedną z przyczyn wydania negatywnej decyzji było rozpoczęcie robót budowlanych mimo braku wydania ostatecznej decyzji. Organ odwoławczy nie poczynił jednak ustaleń, kiedy dokładnie roboty te zostały rozpoczęte. Mając powyższe na uwadze WSA uznał, że nie wyjaśniono wystarczająco wszystkich istotnych okoliczności sprawy. Zgodnie z art. 28 ustawy Prawo budowlane, roboty budowlane można rozpocząć jedynie na podstawie decyzji o pozwoleniu na budowę. Przepis ten nie wskazuje, że wydana w tej sprawie decyzja powinna być ostateczna. Sąd podkreślił, że z jednej strony wyrażany jest pogląd, że inwestor co do zasady ma prawo rozpocząć roboty budowlane na podstawie nieostatecznej decyzji o pozwoleniu na budowę. Z drugiej zaś wskazuje się, że wykonaniu podlega ostateczna decyzja o pozwoleniu na budowę, natomiast nieostateczna wyłącznie w przypadkach, o których stanowi art. 130 par. 3 i 4 kodeksu postępowania administracyjnego.

Odmowa była przedwczesna

Zgodnie z art. 35 ust. 5 pkt 2 ustawy Prawo budowlane, organ wydaje decyzję o odmowie zatwierdzenia projektu zagospodarowania działki lub terenu oraz projektu architektoniczno-budowlanego i wydania decyzji o pozwoleniu na budowę w przypadku wykonywania robót budowlanych przed uzyskaniem decyzji o pozwoleniu na budowę. Sąd wskazał, że należy rozważyć, czy przepis ten odnosi się do decyzji ostatecznej, wykonalnej w rozumieniu kodeksu postępowania administracyjnego lub decyzji organu pierwszej instancji. Zastosowanie tego przepisu zostało jednak uznane za przedwczesne, ponieważ nie było jasne, czy odwołanie zostało wniesione przez stronę, a więc pod znakiem zapytania pozostawała kwestia zasadności jego merytorycznego rozpoznania. Mając powyższe na uwadze, WSA uchylił zaskarżoną decyzję.

Wyrok WSA w Gorzowie Wielkopolskim z 29 grudnia 2022 r., sygn. akt II SA/Go 638/22

Niniejszy artykuł stanowi formę porady prawnej pro bono i ma na celu edukację prawną obywateli RP. Artykuł ten nie stanowi oferty handlowej w rozumieniu przepisów kodeksu cywilnego. Czytelniku, pamiętaj, że artykuł ten nie zastąpi standardowej porady prawnej. W przypadku pojawienia się problemu prawnego o podobnym charakterze lub z innej dziedziny prawa zapraszamy do skorzystania z naszych usług prawnych.

Nasza Kancelaria świadczy usługi prawne w zakresie każdej dziedziny prawnej. Jeśli poszukujecie Państwo prawnika, zapraszamy do kontaktu z naszą Kancelarią pod nr tel. 579636527, lub poprzez formularz kontaktowy, jaki znajduje się na naszej stronie głównej.

Świadczymy usługi prawne również drogą online. Informujemy, że porady prawne nie są udzielane pro bono.

Opracowano przez: Zespół LEGA ARTIS

Polecamy inne nasze publikacje w zakresie zmian prawnych. Aby wejść w zakładkę „Prawo co dnia” kliknij poniższy obrazek.

Podstawa prawna:

Obserwuj nasze artykuły na Google News

Naciśnij przycisk oznaczony gwiazdką (★ obserwuj) i bądź na bieżąco

Share.

Ekspert w swojej dziedzinie - Publicysta, pisarz i działacz społeczny. Pierwsze artykuły opublikował w 1999 roku dla międzynarodowych wydawców. Przez ponad 30 lat zdobywa swoje doświadczenie dzięki współpracy z największymi redakcjami. W swoich artykułach stara się podejmować kontrowersyjne tematy i prezentować oryginalne punkty widzenia, które pozwalały na głębsze zrozumienie omawianych kwestii.

Napisz Komentarz

Exit mobile version