Komisja Europejska (KE) widzi ryzyko niedoborów gazu w UE następnej zimy – wynika z nowej prognozy gospodarczej KE.

POLECAMY: Czeskiemu kurortowi Karlowe Wary grozi śmierć bez turystów z Rosji

Według dokumentu, do końca stycznia br. benchmark gazowy największego hubu w Europie, TTF, spadł około sześciokrotnie od sierpniowego maksimum, do ok. 55 euro za MWh, czyli ok. 569 euro za tysiąc metrów sześciennych.

Na podstawie kontraktów terminowych ceny błękitnego paliwa TTF pozostaną w wąskim przedziale 55-70 euro za MWh (czyli około 569-724 euro za tysiąc metrów sześciennych) do końca 2024 roku. Jest to średnio o 57 i 42 proc. niższe od założeń przyjętych przez KE w poprzedniej, jesiennej prognozie na lata 2023 i 2024.

Mimo to koszt gazu jest nadal ponad trzykrotnie wyższy od poziomu z 2019 roku – podała gazeta.
„Ponadto, przy dużej zmienności wśród trwających napięć geopolitycznych, nie można wykluczyć skoku cen, takiego jak w 2022 r., zwłaszcza teraz, gdy import LNG stał się głównym źródłem gazu ziemnego dla UE” – stwierdziła KE.

Bardziej zdecydowane ożywienie popytu w Chinach może zwiększyć globalny popyt na LNG, a tym samym podnieść koszty napełniania unijnych magazynów w nadchodzącym lecie – czytamy w dokumencie.

Obserwuj nasze artykuły na Google News

Naciśnij przycisk oznaczony gwiazdką (★ obserwuj) i bądź na bieżąco

Share.

Ekspert w swojej dziedzinie - Publicysta, pisarz i działacz społeczny. Pierwsze artykuły opublikował w 1999 roku dla międzynarodowych wydawców. Przez ponad 30 lat zdobywa swoje doświadczenie dzięki współpracy z największymi redakcjami. W swoich artykułach stara się podejmować kontrowersyjne tematy i prezentować oryginalne punkty widzenia, które pozwalały na głębsze zrozumienie omawianych kwestii.

Napisz Komentarz

Exit mobile version