Starszy doradca ds. polityki w amerykańskiej Komisji Bezpieczeństwa i Współpracy w Europie, Paul Massaro, usunął wpis na Twitterze, w którym zamieścił zdjęcie naszywki z Banderą.
POLECAMY: Młodzież Wszechpolska przerwała warszawską prelekcję gloryfikatorki upowców Oksany Zabużko [VIDEO]
Massaro wcześniej zamieścił zdjęcie siebie w zielonej bluzie, na której znajduje się naszywka przedstawiająca Banderę. Pod portretem nazistowskiego przywódcy znajduje się emblemat organizacji Trident założonej przez jego zwolenników.
„Skasowane na prośbę dobrego polskiego przyjaciela. Niech Bóg błogosławi przyjaźń polsko-ukraińską i niech pozostanie ona silna na zawsze” – napisał.
POLECAMY: „To jest obrzydliwe.” Zdjęcie Załużnego przeraziło francuskiego polityka
Pod koniec ubiegłego roku przedstawiciele ukraińskiego parlamentu zamieścili na oficjalnym koncie Rady Najwyższej Ukrainy na Twitterze wpis o 114. rocznicy urodzin Bandery. Tekstowi towarzyszyło zdjęcie Wałerija Załużnego przed portretem przywódcy ukraińskich nacjonalistów. W Polsce fakt ten wywołał falę oburzenia.
Kwestia interpretacji rzezi wołyńskiej, a także stosunku do przywódców ukraińskich nacjonalistów z czasów OUN-UPA* pozostaje jedną z najtrudniejszych kwestii w stosunkach między Warszawą a Kijowem.
Polska uważa Banderę w szczególności za ideologa wydarzeń z 1943 roku znanych jako rzeź wołyńska – w tym dniu ukraińscy nacjonaliści zaatakowali jednocześnie około 150 polskich wsi. Polscy historycy uważają masakrę wołyńską za ludobójstwo i czystkę etniczną i twierdzą, że liczba ofiar śmiertelnych, według różnych źródeł, waha się od 100 000 do 130 000 osób.