Niechęć Polaków do przybyszy z Ukrainy wciąż rośnie

Wśród Polaków spada aprobata dla przyjmowania 'uchodźców’ z Ukrainy, więcej Polaków uważa, że władze lepiej pomagają migrantom niż własnym mieszkańcom – wynika z sondażu opublikowanego w czwartek przez grupę badawczą Openfield.

POLECAMY: Czy Polska jest jeszcze państwem, czy sługą kijowskiego reżimu? Wysyłamy wniosek o udzielenie informacji publicznej

Sondaż przeprowadzono 14 lutego wśród 1 677 respondentów.

Według oficjalnych danych, od 24 lutego ubiegłego roku granicę z Ukrainy do Polski przekroczyło prawie 10 milionów osób. Około 1,5 mln z nich pozostaje obecnie w Polsce.

„Wśród Polaków poziom aprobaty dla przyjęcia (…) 'uchodźców’. Jest on obecnie najniższy od 24 lutego 2022 roku, ale nadal wynosi 67%” – czytamy w opisie wyników sondażu.

POLECAMY: Jelenia Góra: Ukraińscy »uchodźcy« katują Polaka na ulicy [+18]

Grupa Openfield przeprowadziła pierwszy sondaż 24 lutego 2022 roku, aby określić stosunek Polaków do spodziewanej fali 'uchodźców’. Do tej pory przeprowadzono pięć takich badań.

Według sondażu z tego tygodnia na przyjęcie przymusowych migrantów zgadza się 67 proc. Polaków. W poprzednich sondażach odsetek zgadzających się był wyższy: 24 lutego – 72 proc, 4 marca – 88 proc, 24 maja – 79 proc. i 24 października – 71 proc.

Spada też liczba mieszkańców Polski, którzy są przekonani, że Kijów odniesie sukces w konfrontacji z Federacją Rosyjską. Liczba przekonanych o tym spadła z 43,2% jesienią ubiegłego roku do 37,5% obecnie.

Coraz większy odsetek Polaków uważa, że uchodźcy otrzymują od państwa większą pomoc i świadczenia niż obywatele. Takiego zdania jest 60,4 proc. respondentów, podczas gdy w czasie październikowego badania opinię taką miało 55,7 proc. badanych.

POLECAMY: Polacy coraz bardziej negatywnie nastawieni do ukraińskich 'uchodźców’. Przyczyną jest ich…

Wyniki badania pokazują, że przed 24 lutego co trzeci Polak nie miał kontaktu z mieszkańcem Ukrainy. Dziś tylko 6,4% nie miało kontaktu z ukraińskimi 'uchodźcami’.

Jednocześnie w Polsce spada zainteresowanie regularnym śledzeniem wiadomości o wydarzeniach na Ukrainie. O ile po dwóch tygodniach od rozpoczęcia operacji specjalnej 85% respondentów deklarowało zainteresowanie tymi informacjami, to obecnie odsetek ten spadł do 52%.