Była konsultantka Światowej Organizacji Zdrowia (WHO), która została demaskatorem, została ocenzurowana na konferencji Wuhan poświęconej koronawirusowi (COVID-19) w stolicy Szwecji Sztokholmie.
Szwajcarska badaczka, dr Astrid Stuckelberger, była jednym z prelegentów konferencji „Strategie pandemiczne: lekcje i konsekwencje”, która odbyła się 21 i 22 stycznia w hotelu Stockholm Waterfront. Po południu drugiego dnia miała 40 minut na omówienie swojej prezentacji.
Organizatorzy konferencji zdecydowali się jednak odciąć Stuckelberger, gdy była ona w dwóch trzecich swojego wystąpienia. Kiedy została ocenzurowana, omawiała tlenek grafenu w szczepionkach przeciwko koronawirusowi Wuhan (COVID-19). Według Stuckelberger, cenzura nastąpiła w momencie, gdy miała przedstawić odkrycia dotyczące nanotechnologii i tlenku grafenu w fiolkach szczepionek.
Była konsultantka WHO ujawniła, że patolog, dr Ryan Cole, kierował próbami oczernienia jej na żywo. W poście na swoim kanale Telegram ujawniła, że „wszedł na scenę, aby przerwać moją konferencję [i] zdyskredytować mnie w sprawie nanotechnologii [i] tlenku grafenu”.
Stuckelberger kontynuowała: „[Oni] przerwali moją rozmowę [po] 15 minutach, nawet odcięli mi mikrofon i powiedzieli, że to z powodu czasu. Ale potem zajęło im pięć minut, aby powiedzieć, że w fiolkach [szczepionki COVID-19] nie było tlenku grafenu. Próbowali mnie też cenzurować podczas debaty, która nastąpiła później”.
Po prezentacji odbyła się dyskusja panelowa, w której uczestniczył Stuckelberger. Cole był na widowni podczas prezentacji rano 23 stycznia.
Jednak dyrektor generalny Cole Diagnostics w Idaho wskoczył na scenę, gdy przyszła kolej na przemówienie Stuckelbergera. Przejął mikrofon i oświadczył, że nie znalazł śladów tlenku grafenu we wszystkich testowanych przez siebie fiolkach szczepionki COVID-19. Stuckelberger następnie zakwestionowała twierdzenie patologa, odpowiadając, że nie jest on ekspertem w dziedzinie nanotechnologii.
Mihalcea: Lekarze nie mogą mówić o nanotechnologii, grafenie
Stuckelberger po raz pierwszy zrobił furorę ujawniając, że wspierana przez globalistów WHO zamierza wykorzystać pandemię do ustanowienia ogólnoświatowej tyranii medycznej i zastąpienia nawet suwerennych krajów, jeśli chodzi o politykę zdrowia publicznego. W międzyczasie Cole zyskał rozgłos po ujawnieniu, że zastrzyki COVID-19 osłabiają układ odpornościowy – wywołując choroby takie jak rak.
Praktyk medycyny integracyjnej dr Ana Mihalcea wyjaśniła cenzurę, której doświadczył Stuckelberger na konferencji w poście z 25 stycznia na swojej stronie Substack. Zacytowała oświadczenie dr Glenna Dormera, uczestnika konferencji, który wstał i krzyczał w obronie szwajcarskiego badacza.
„Byłem bardzo emocjonalnie poruszony i wstałem na widowni … [z] 800 osób”, powiedział Dormer. „Ta kobieta ryzykuje swoje życie, aby powiedzieć więcej prawdy niż słyszeliśmy w ciągu ostatnich dwóch dni w tym zgromadzeniu. [Stuckelberger] pracowała poza scenariuszem; zaczęła faktycznie pokazywać, jaki jest plan. Powiedziała: 'Oto czym był KTO i czym się stał, częścią tej siatki kontrolnej.'”
Według Dormera, w pierwszym rzędzie, gdzie siedzieli mówcy i organizatorzy, nagle zapanowała „bardzo duża aktywność” z „ludźmi biegającymi tam i z powrotem.” Opowiadał, że widział organizatora konferencji Svena Romana, który rozmawiał z innym organizatorem. W tym momencie Cole „wstał i w zasadzie przejął mikrofon po 40 minutach”.
„Musieli mieć powód, dla którego musieli ją zdementować po zaledwie 40 [minutach]” – zauważył Dormer.
Ze swojej strony, Mihalcea ubolewał, że wielu lekarzy zostało dotkniętych „cenzurą [która] miała miejsce,” nawet w tak zwanych „grupach wolności zdrowia.” Praktyk z Waszyngtonu był tego ofiarą w 2022 roku.
„Lekarzom nie wolno mówić o [tlenku] grafenu ani o nanotechnologii. Jeśli dozwolony jest tylko jeden punkt widzenia, w jaki sposób ci lekarze i naukowcy mogą zalecać leczenie?”
Obejrzyj nagranie wymiany zdań między dr Astrid Stuckelberger i dr Ryanem Cole’em na konferencji w Sztokholmie.