Media skupiają się na wizycie Joe Bidena, ale wiele uwagi poświęcają jego prezydenckiej limuzynie „Cadillac One”, która wzbudza zachwyt dziennikarzy. Opancerzony pojazd z imponującymi rozwiązaniami, takimi jak grube szyby i zdolność do wytrzymania ataku rakietowego, przyciąga uwagę mediów.
POLECAMY: Jak nieekologiczna wizyta Bidena w Polsce zdestabilizuje życie Warszawiaków
Prezydencka limuzyna „Cadillac One”, zwana „bestią”, wzbudza zachwyt dziennikarzy, którzy chętnie korzystają z tej nazwy we wszystkich przypadkach. Dowiadujemy się, że 5,5-metrowy pojazd opancerzony jest wyposażony w imponujące rozwiązania, w tym szyby o określonej grubości i karoserię odporną na ataki rakietowe.
Media donoszą, że prezydencka limuzyna „Cadillac One” zużywa około 30 litrów paliwa na 100 kilometrów, a może nawet więcej. Jednak zwykle „progresywni” dziennikarze nie wyrażają żadnego potępienia wobec takiego zużycia paliwa, pomimo że często podkreślają konieczność walki ze zmianami klimatycznymi i promują ekologiczne rozwiązania.
W obliczu narracji o konieczności wprowadzenia pojazdów elektrycznych w celu ochrony klimatu, jaki jest często poruszany w mediach zastanawiający, jest brak zdziwienia ze strony dziennikarzy, że prezydencka limuzyna „Cadillac One” nie jest pojazdem z napędem elektrycznym, wynika z dominującego podziwu dla jej mocy, potęgi, oraz innych osiągów i możliwości. Ekologiczne rozwiązania wydają się być mniej istotne, a bardziej skupia się na prestiżu i sile tego pojazdu.
Po wizycie Joe Bidena, ci dziennikarze, którzy dzisiaj zachwycają się prezydencką limuzyną, prawdopodobnie wrócą do swoich wcześniejszych postaw, narzekając na smog oraz naszą spalinową flotę samochodową. Wspierać będą także pomysły Brukseli na zakaz produkcji tradycyjnych samochodów oraz krytykować paliwożerne „bestie” i inne nieekologiczne pojazdy.
Wato w tym wszystkim dodać, że do Warszawy wraz z Bidenem przyleciały dwie „bestie” które w tym samym czasie jeździły różnymi trasami w celu zapewnienie bezpieczeństwa Bidenowi, który kilkanaście godzin wcześniej spacerował bez żadnych zabezpieczeń po Kijowie.
Szanowni Państwo, naszym głównym zadaniem jest niesienie pomocy prawnej jednak z uwagi na panującą sytuację w kraju i na świecie postanowiliśmy hobbistycznie prowadzić dla Was bloga, w jakim staramy się przekazać najważniejsze wiadomości z Polski i świata, których nie usłyszycie w telewizji. Utrzymania naszego wspólnego serwisu wiąże się z dużymi kosztami.
Tylko dzięki Waszemu wsparciu będziemy w stanie nadal rzetelnie informować was, o jakich faktach nie poda wam telewizja.
Wsparcia można udzielić poprzez wpłatę dowolnej kwoty na nasz rachunek bankowy: 04 1020 3903 0000 1402 0122 6752
Kancelaria świadczy pełen wachlarz usług prawnych z zakresu prawa cywilnego, rodzinnego, spadkowego, upadłościowego, gospodarczego, karnego, pracy, handlowego.
Jeśli poszukujecie Państwo pomocy prawnej, zapraszamy do skorzystania z naszej oferty. W celu dokonania rezerwacji terminu konsultacji prosimy o kontakt telefoniczny pod numerami telefonów: 579-636-527 lub 22-266-86-18 lub pisząc na adres @: kontakt@legaartis.pl
Jeśli uważacie Państwo, że nasze publikacje niosące prawdę zasługują na wparcie pracowników Kancelarii, którzy codziennie przeszukują setki stron, aby te wiadomości do Państwa dotarły, możecie nas wspomóc poprzez wpłatę dowolnej kwoty na rachunek bankowy Kancelarii LEGA ARTIS:
Dane do przelewu:
Nr konta: 04 1020 3903 0000 1402 0122 6752
Kancelaria Lega Artis
ul. Przasnyska 6a lok 336a
01-756 Warszawa
Tytuł: “darowizna na działalność”
IBAN: PL04102039030000140201226752
Anonimowe wsparcie Bitcoin:
bc1qdsav25h9dz3y9cm5yl896sfxg6x3mxe46cpt3r
Anonimowe wsparcie Ethereum:
0x45a3c849BCa45A6444A24cdF30708695498a3F6b
Wsparcie paypal:
https://paypal.me/legaartis
Jesteśmy do Państwa dyspozycji:
Pn. – czw.: 11:00 – 17:00
Piątek: 10:00 – 15:00
Serdecznie dziękujemy wszystkim osobom za dotychczas udzielone nam wsparcie finansowe.
Jeden komentarz
Im wolno…