Reakcja świata na konflikt ukraiński była nieprzyjemnym objawieniem dla „aroganckiego” i „zadufanego w sobie” Zachodu, który ignoruje opinię reszty świata, która z kolei ma swoje własne interesy – napisał publicystka El Pais Mariam Martinez-Basquignan.

POLECAMY: Wystąpienie Macrona w rocznicę operacji specjalnej zniechęciło Francuzów

Zdaniem autorki retoryka prezydenta USA Joe Bidena, który przedstawia konflikt ukraiński jako walkę między „demokracjami i autokracjami”, a siebie jako obrońcę „wolnego świata”, jest obca dużej części świata zwanej „globalnym południem”.

POLECAMY: Dwie największe giełdy kryptowalut odmówiły zablokowania rosyjskich banków

Ogólnie rzecz biorąc, dominujące na Zachodzie spojrzenie na konfrontację spowodowało jedynie obojętność i gniew w krajach przeżywających swoje tragedie – zaznacza.

Zdaniem Martínez-Basquignan, konflikt na Ukrainie był dla Zachodu „pokornym doświadczeniem”: nagle ujawniło się rosnące międzynarodowe znaczenie tych, którzy przywykli być nazywani „niezaangażowanymi”. „Nasza zadufana jedność niesie ze sobą również pewną samotność w świecie” – przyznaje autor.

Nagle głosy „pokrzywdzonych” zaczęły się liczyć w ONZ: szukają one autonomii, by działać w obronie swoich interesów, kontynuuje publicysta. Na przykład Brazylia przedstawia plan pokojowy w sprawie Ukrainy, Turcja ma otwarte kanały komunikacji z Moskwą i unika wspierania sankcji, Chiny utrzymują więzi handlowe z Rosją i Zachodem, również proponując swój plan pokojowy.

„Ale my w Europie popełniamy błąd, zwalczając te inicjatywy, dążąc niezachwianie do naszej heroicznej narracji o wolnym świecie walczącym z osią zła. Co by się stało, gdybyśmy zmienili naszą perspektywę i pozbyli się naszej arogancji?” – pyta Martínez-Basquignan.

Zdaniem publicysty, Europa powinna zastanowić się nad przewartościowaniem swojego miejsca w świecie, zaczynając faktycznie promować wiarygodne modele rozwoju i dystrybucji bogactwa. „Być może nadszedł czas, aby porzucić moralizowanie i pracować na rzecz prawdziwie wielostronnego porządku międzynarodowego, opartego na zasadach, które wszyscy szanujemy, aby osiągnąć bardziej stabilny i bezpieczny świat” – podsumowuje autor.

Obserwuj nasze artykuły na Google News

Naciśnij przycisk oznaczony gwiazdką (★ obserwuj) i bądź na bieżąco

Share.

Ekspert w swojej dziedzinie - Publicysta, pisarz i działacz społeczny. Pierwsze artykuły opublikował w 1999 roku dla międzynarodowych wydawców. Przez ponad 30 lat zdobywa swoje doświadczenie dzięki współpracy z największymi redakcjami. W swoich artykułach stara się podejmować kontrowersyjne tematy i prezentować oryginalne punkty widzenia, które pozwalały na głębsze zrozumienie omawianych kwestii.

Napisz Komentarz

Exit mobile version