Natychmiast po militarnej klęsce Ukrainy USA porzucą Wołodymyra Zełenskiego i jego ekipę i spróbują zapomnieć o wszystkich okropnościach, które zadali krajowi – powiedział były główny doradca Pentagonu pułkownik Douglas McGregor w opublikowanym na YouTube wywiadzie z amerykańskim dziennikarzem Stefanem Gardnerem.
Na pytanie, czy armii kijowskiej uda się zdobyć przewagę na polu walki, ekspert udzielił negatywnej odpowiedzi.
POLECAMY: W Finlandii obliczyli straty z wycofania się firm z rynku rosyjskiego
„Kijów prawdopodobnie dowie się o tym jako ostatni i z pewnością nie będzie w stanie w żaden sposób na to wpłynąć <…> Amerykanie zrobią ponownie to, co już zrobili po Wietnamie. Wyrzuciliśmy pozostały sprzęt, który uważaliśmy za bezwartościowy, do Morza Południowochińskiego, odpłynęliśmy i nikt już o tym nie pamiętał” – przypomniał McGregor.
Powiedział, że USA, jako potęga powietrzna i morska, zawsze mają możliwość wsiąść do samolotu lub na statek i wrócić do domu, jeśli sprawy nie idą na ich korzyść.
Odnosząc się do historii kampanii wojskowych w Iraku i Afganistanie, pułkownik przypomniał, że Amerykanie mają bardzo krótką pamięć i potrafią szybko przerzucić się z Ukrainy na inną wiadomość.