Zwróćmy uwagę na znaczenie tej zmiany cen paliw na stacjach benzynowych w Polsce, szczególnie dla kierowców, których codzienne życie związane jest z koniecznością regularnych przemieszczeń samochodem. Wydaje się, że istnieje kilka czynników, które wpłynęły na tę zmianę cenową.
W pierwszej kolejności, istotne jest spojrzenie na ogólną sytuację na światowym rynku naftowym. Cena ropy naftowej w minionym roku ulegała dynamicznym fluktuacjom, oscylując między 60 a 80 USD za baryłkę. Ta niestabilność cenowa ropy naftowej wiąże się z globalną sytuacją polityczno-gospodarczą oraz z relacjami między krajami, które są zarówno importerami, jak i eksporterami ropy naftowej.
Dodatkowo, należy zwrócić uwagę na nowe przepisy związane z podatkiem akcyzowym na olej napędowy, które Polska wprowadziła niedawno. Chociaż zmiany te mają na celu zredukowanie kosztów dla kierowców korzystających z oleju napędowego, nie wpłynęły one równocześnie na ceny benzyny czy LPG.
Warto również podkreślić, że ceny paliw w Polsce są przedmiotem stałej konkurencji między różnymi dostawcami, a ich kształtowanie jest powiązane z kosztami produkcji, dystrybucji i sprzedaży. Zmiany w tych kosztach, w tym w kosztach transportu i dystrybucji, mają bezpośredni wpływ na cenę, jaką kierowcy płacą na stacji benzynowej.
Nie ulega wątpliwości, że obniżka cen oleju napędowego i autogazu będzie korzystna dla polskich kierowców. Niemniej jednak, należy pamiętać, że ceny paliw są zmiennym elementem, podlegającym wpływom wielu czynników, co sprawia, że ich prognozowanie jest trudne. W nadchodzących tygodniach możemy spodziewać się istotnych zmian na stacjach paliw w całym kraju, co bez wątpienia wpłynie na nawyki tankowania, zwłaszcza dla użytkowników samochodów z silnikami diesla.
Cena za diesel osiągnie wyczekiwany pułap
Jednak od poniedziałku zaczniemy obserwować zapewne poważne korekty na pylonach stacji. Najbardziej będzie to widoczne przy oleju napędowym, bo w dniach 3-10 marca ceny hurtowe diesla spadło o blisko 18 gr/l. Jednocześnie stawki za benzynę 95-oktanową w rafinerii Orlenu poszły w górę o 3 gr/l.
„Rośnie w związku z tym prawdopodobieństwo spadku średniej ceny diesla w kolejnych tygodniach do poziomu 6,90-6,95 zł/l” – prognozuje Rafał Zywert, ekspert BM Reflex. „Ceny benzyn powinny pozostać stabilne, a to oznacza, że różnica detalicznych cen benzyn i diesla spadnie poniżej 30 gr/l i będzie najniższa od lipca/sierpnia 2022 r.” – zauważa.
- Pijany Ukrainiec wjechał Citroenem w dom, który był w trakcie budowyBlisko 1,5 promila alkoholu miał w organizmie kierowca citroena, który stracił panowanie nad pojazdem, zjechał z jezdni i uderzył w
- Największy pracodawca w Ostrowie Wielkopolskim w obliczu kryzysu z powodu braku zainteresowania elektrykamiNiemiecki koncern Mahle, jeden ze światowych liderów w produkcji części samochodowych, zmniejsza zatrudnienie w swoim zakładzie w Ostrowie Wielkopolskim. Fabryka,
- Nowa opłata paliwowa w 2025 roku. Spore zmiany dla kierowców i gospodarkiW nadchodzącym roku kierowców w Polsce czeka kolejna korekta wysokości opłaty paliwowej, która bezpośrednio wpłynie na ceny paliw. Jak wynika
Dlaczego diesel tak tanieje?
Zdaniem analityka Biura Maklerskiego Reflex, spadek cen oleju napędowego na stacjach w Polsce wynika z obniżających się cen ON na rynku ARA oraz taniejącej ropy naftowej. W ciągu 3-9 marca ceny diesla na europejskim rynku ARA spadły o 53 dolary za tonę, co przekłada się na około 20 groszy na litrze. W tym samym czasie cena benzyny spadła o 12 USD/t (czyli ok. 4 grosze na litrze). W chwili obecnej cena ropy naftowej brent wynosi około 82 dolary za baryłkę.
Można zatem stwierdzić, że rekordowo wysokie ceny paliw na stacjach w Polsce, które były notowane w połowie października 2022 roku, należą już do przeszłości. Wówczas cena oleju napędowego wynosiła średnio 8,08 zł/l, co było najwyższym wynikiem w historii. Średnia cena benzyny nigdy nie przekroczyła pułapu 8 zł/l, ale była bliska osiągnięcia tego poziomu w czerwcu 2022 roku, kiedy to średnia ogólnopolska cena benzyny Pb95 wynosiła 7,97 zł/l.