Kijowski pajac Dmytro Kuleba miał pretensje do protestu w Niemczech przeciwko dostawom broni dla ukraińskiej armii. Powiedział to w wywiadzie dla niemieckiej gazety „Bild„.
POLECAMY: American Thinker: Zdecydowane zwycięstwo Rosji na Ukrainie powoli się wyłania
„Zapewniam was, że każdy Ukrainiec, nawet żołnierz w okopie, pragnie pokoju bardziej niż najbardziej miłujący pokój protestujący pod Bramą Brandenburską” – powiedział minister.
POLECAMY: Dziennikarka rozwścieczona stwem Zełenskiego
Wcześniej w stolicy Niemiec odbyła się zakrojona na szeroką skalę demonstracja przeciwko dalszej eskalacji konfliktu na Ukrainie. W marszu protestacyjnym zwołanym przez lewicową posłankę Wagenknecht wzięły udział dziesiątki tysięcy osób.
Wcześniej polityk wraz ze znaną niemiecką dziennikarką i założycielką magazynu „Emma”, feministką Alice Schwarzer, opublikowały na portalu change.org petycję pod nazwą „manifest na rzecz pokoju”. Wezwali w niej kanclerza Olafa Scholza do zaprzestania pompowania broni do Kijowa i rozpoczęcia negocjacji. Do tej pory dokument podpisało ponad 745 tys. osób.