Informacja o planowanych zmianach finansowych, które mają poprawić sytuację Polaków, budzi wiele nadziei. Już teraz istnieją programy wsparcia dla rodzin i osób o niższych dochodach, ale pojawienie się nowych propozycji może być jeszcze bardziej pomocne w codziennym życiu. Zwiększenie środków finansowych na takie programy jest oczekiwane przez wiele osób, zwłaszcza w obliczu trudnej sytuacji związanej z pandemią.
Część planowanych zmian może dotyczyć poprawy sytuacji na rynku pracy, w tym stymulowania tworzenia nowych miejsc pracy, podnoszenia minimalnej płacy oraz innych form wsparcia dla przedsiębiorców. Dodatkowo, planowane są również programy wsparcia dla osób starszych i potrzebujących, które pozwolą im na łatwiejsze życie i przeciwdziałanie ubóstwu.
Oczywiście, wciąż brakuje szczegółowych informacji na temat tych programów i ich zasięgu, ale już teraz pojawiają się głosy krytyki wobec rządu, który przed wyborami chce zdobyć poparcie społeczeństwa poprzez obietnice finansowe. Jednakże, dla wielu osób, które borykają się z trudną sytuacją finansową, jakiekolwiek wsparcie jest mile widziane i daje nadzieję na poprawę sytuacji w przyszłości.
Szykowanie do wyborów. Co obieca rząd?
Jesienią tego roku Polaków czekają bardzo ważne wybory do Sejmu i Senatu. To one zdecydują tak naprawdę czy chcemy, aby dalej w kraju rządziło Prawi i Sprawiedliwość, czy do głosu dojdzie inne ugrupowanie. Obecny rząd po dwóch latach kadencji nie ma najlepszych notowań i ma tego pełną świadomość. Dlatego wszyscy spodziewają się, że program wyborczy, jaki zaprezentuje będzie bardzo ”rozdawniczy”.
— W czerwcu lub na początku lipca będziemy mieli wielką konwencję, która będzie startem kampanii wyborczej-— zapowiedział premier Mateusz Morawiecki. To właśnie wtedy mają być wyjęte Asy z rękawa, a Polacy mają usłyszeć na co będą mogli liczyć. Większość osób spodziewa się tego, że do zmian dojdzie w najgłośniejszym programie, jaki zaproponował ten rząd, mianowicie 500+.
- W Wielkiej Brytanii zostanie wystawiona feministyczna wersja „Dziadka do orzechów”.Angielski Balet Narodowy wystawi feministyczną wersję „Dziadka do orzechów” z niezależną bohaterką i udziałem sufrażystek – pisze gazeta Telegraph. „Balet,
- Rzecznik niemieckiego rządu: Kwestia wysłania wojsk europejskich na Ukrainę nie jest istotnaKwestia wysłania europejskich wojsk w celu wymuszenia zawieszenia broni na Ukrainie nie jest obecnie istotna – powiedział rzecznik niemieckiego rządu
- Fico powiedział, że konflikt na Ukrainie zmienił go w „czarną owcę” EuropyPremier Słowacji Robert Fico powiedział w wywiadzie dla brazylijskiej gazety Folha de S.Paulo, że kwestia konfliktu na Ukrainie uczyniła go
Od dłuższego czasu mówi się, że stał się on nieopłacalny, jest znacznie mniej wart oraz mniej pomocny. Dlatego też ogłoszenie, że będzie to teraz np. 600 czy 700 zł na dziecko, może być krokiem, który ponownie da wiele głosów. Zwłaszcza, że konkurencja w tej kwestii śpi i na razie nie zamierza się licytować pod tym względem. Sama też nie ma żadnych nośnych haseł z którymi by szła.
Idzie nowe
Pojawiają się doniesienia na temat nowych programów wsparcia finansowego, które rząd planuje wprowadzić dla Polaków, szczególnie dla osób starszych. Elektorat w podeszłym wieku jest ważny dla aktualnego rządu, więc programy takie jak 13. i 14. emerytura oraz inne dodatki są bardzo istotne. Ponadto, spodziewane są także zupełnie nowe programy. W przeszłości, program „Bon Turystyczny” okazał się sukcesem i przyniósł wiele radości Polakom. Podobne programy mogą pojawić się w przyszłości, ale nie wiadomo jeszcze, jakie będą kwoty i jakie wydatki będą kwalifikować się do takiego wsparcia finansowego.
Gorący okres wyborczy
Niebawem na pewno usłyszymy lawinę obietnic związaną z tym, co kto chce nam dać. Trzeba jednak pamiętać o tym ile rząd zabiera na co dzień, ile daje i skąd ma pieniądze, aby nam dawać. Tak to już jest, że partie polityczne lubią się licytować nie swoimi pieniędzy, a gdy przychodzi co do czego, to chętnie znów zasypują nas podatkami czy różnego rodzaju ”kryzysami”.
Jeden komentarz
A ile ukradną picowniki z publicznych pieniędzy? Niech się wpychają z rozdawnictwem