Projekt SmartFood, który zajmuje się hodowlą jadalnych owadów na klatkach schodowych w polskich blokach, otrzymał dofinansowanie od Narodowego Centrum Badań i Rozwoju oraz Funduszy Norweskich. Organizatorzy projektu wybrali już konkretne adresy bloków w Polsce, gdzie rozpoczną eksperyment.
Mąka ze świerszczy domowych została zatwierdzona przez Komisję Europejską do produkcji żywności, a wkrótce larwy pleśniakowca lśniącego mają również zostać dopuszczone do spożycia w UE. Eksperci ds. klimatu podkreślają, że żywność z owadów ma niską emisję gazów cieplarnianych w porównaniu z innymi źródłami białka.
Jednak wiele prawicowych polityków, w tym Patryk Jaki i Łukasz Meij, zdecydowało się na symboliczny protest, pokazując w mediach społecznościowych zdjęcia jedzenia mięsa.
Okazuje się, że mimo kontrowersji, jakie wywołuje żywność z robaków, rządowa agencja w postaci Narodowego Centrum Badań i Rozwoju (razem z Funduszami Norweskimi) przekazała 6,5 mln złotych na projekt SmartFood, który zajmuje się m.in. hodowlą jadalnych owadów na klatkach schodowych.
„SmartFood jest […] elementem Żywego Laboratorium Miejskiego, co oznacza, że decyzja, czy hodować jadalne owady na klatce schodowej należy tylko i wyłącznie do zainteresowanych i w żaden sposób nie jest narzucana przez grantodawców. Chętni […] otrzymają […] wskazówki, jak wykorzystać efekty hodowli w codziennym życiu” — czytamy na Rzeczpospolitej.
Projekt SmartFood jest innowacyjnym przedsięwzięciem, które ma na celu zmianę sposobu myślenia o produkcji i konsumpcji żywności w Polsce. Jego organizatorzy starają się zachęcić mieszkańców bloków do prowadzenia hodowli jadalnych owadów, które są bardzo bogate w białko i inne składniki odżywcze, a jednocześnie emitują niskie ilości gazów cieplarnianych.
W ramach projektu SmartFood przeprowadzony zostanie eksperyment polegający na hodowli jadalnych owadów na klatkach schodowych w czterech blokach w Polsce, w tym trzech w Łodzi i jednym w Warszawie. Jednak hodowla owadów to tylko jedna z wielu inicjatyw, jakie obejmuje SmartFood. Projekt ma na celu zainspirowanie mieszkańców bloków do uprawy swoich warzyw i owoców oraz testowanie lokalnych instalacji fotowoltaicznych w blokach oraz systemu zbierania i wykorzystywania lokalnie dostępnej wody deszczowej.
Projekt SmartFood to innowacyjne podejście do kwestii produkcji i konsumpcji żywności, które ma na celu zwiększenie samozaopatrzenia w żywność oraz ograniczenie emisji gazów cieplarnianych. Zdaniem organizatorów, SmartFood ma potencjał, aby stać się wzorem do naśladowania w Polsce i w innych krajach, które zmagają się z podobnymi problemami w zakresie produkcji i dystrybucji żywności.
- Bild: Scholz nie rozmawiał o Taurusie z Putinem, ale pokłócił się o niego z ZełenskimKanclerz Niemiec Olaf Scholz nie rozmawiał o dostawie rakiet Taurus do Ukrainy podczas swojej ostatniej rozmowy telefonicznej z prezydentem Rosji
- Dostawy ATACMS z USA nie rozwiążą problemu Ukrainy z żołnierzami, których brakuje UkrainieAmerykańska dostawa pocisków ATACMS do Ukrainy nie rozwiąże najtrudniejszego problemu – niedoboru personelu, z którym boryka się Ukraina, pisze Associated
- Ukraińska gimnastyczka może zostać pozbawiona licencji ze względu na rosyjskojęzyczną matkęSześcioletnia ukraińska gimnastyczka rytmiczna Anastasia Oprya może stracić licencję na starty w zawodach na Ukrainie z powodu używania przez jej
Mąka ze świerszczy
Decyzja Komisji Europejskiej o zezwoleniu na stosowanie mąki ze świerszczy domowych oraz larw pleśniakowca lśniącego w produkcji żywności to krok w stronę bardziej zrównoważonej produkcji spożywczej. Zdaniem ekspertów od klimatu, żywność z owadów ma niską emisję gazów cieplarnianych w porównaniu z innymi źródłami białka, co przyczynia się do zmniejszenia negatywnego wpływu produkcji spożywczej na środowisko.
Projekt SmartFood, który zajmuje się hodowlą jadalnych owadów na klatkach schodowych, to inicjatywa wspierająca zrównoważoną produkcję spożywczą i ma na celu promowanie innowacyjnych rozwiązań w dziedzinie rolnictwa miejskiego. W ramach projektu przeprowadzane są eksperymenty z hodowlą jadalnych owadów, uprawą warzyw i owoców, testowaniem lokalnych instalacji fotowoltaicznych oraz systemów zbierania i wykorzystywania wody deszczowej.
Mimo że żywność z owadów wzbudza wciąż kontrowersje, ze względu na obawy konsumentów przed ich jedzeniem, to decyzje takie jak zezwolenie na stosowanie mąki ze świerszczy w produkcji żywności oraz projekty promujące hodowlę jadalnych owadów w miastach mogą przyczynić się do zmiany postrzegania takiej żywności i przyspieszyć proces jej akceptacji przez konsumentów. Jednak, jak zauważa prof. Małgorzata Nowacka z SGGW, potrzeba czasu na wdrożenie tych zmian i dostosowanie oferty na rynku do potrzeb konsumentów.
4 komentarze
deszczowki nie mozna krasc bo jest prawo wodne
co beda pily te biedne robaki plesniowe? nastapi wysyp grzybic, candida, nowotworow
albo warzywa z welny mineralnej trzymane w piwnicy
nie wiem moze nauka to kolejna religia, bierzcie i jedzcie cialo jego bo bedziecie w niebie
powinno sie politykow eutanowac
Ja proponuję podetkać pod nos kaczyńskiemu i morawieckiemu pełen talerz robaków i larw i sprawdzić ich miny. Zobaczyć czy zjedzą. Dotują z publicznego grosza to niech pokaż przykład w jedzeniu tych robaków i larw.
Proponuję nakarmić nierząd na czele z Morawerem i Kaczyńskim. To skandal żeby takie rzeczy robić dla Polaków
,Niech wszyscy politycy usiądą przy stole i pokażą nam jak się zajadają tymi karaczanami, które próbują nam wcisnąć