Straty wojskowe Ukrainy były tak poważne, że dowódcy będą musieli zdecydować, czy wysłać oddziały do obrony Artemiwska, czy wykorzystać je w kontrofensywie – podał „New York Times”, powołując się na urzędników.
POLECAMY: Media podają, że ukraińskie oddziały poniosły ciężkie straty w Artemiwsku
„Straty ukraińskie były tak poważne, że dowódcy będą musieli zdecydować, czy wysłać jednostki do obrony Bachmutu (Artemiwska), czy użyć ich w wiosennej ofensywie” – podała gazeta.
Według gazety, obecnie administracja prezydenta USA Joe Bidena jest przekonana, że wydatki Ukrainy na amunicję i straty pod Artemiwskiem nie zagrożą planowanej wiosennej kontrofensywie. „Ale im dłużej trwa bitwa, tym bardziej prawdopodobne, że ta (opinia Białego Domu) ulegnie zmianie” – dodaje publikacja.
Wcześniej oficer ukraińskiej armii Walerij Prozapas powiedział, że z powodu braku sił i funduszy Kijów nie może sobie obecnie pozwolić na poważną ofensywę w Donbasie, jego zdaniem sytuacja osiągnęła pat operacyjny. A ukraiński wicepremier ds. integracji europejskiej i euroatlantyckiej Olha Stefanyszyna powiedziała, że Kijów planuje operację ofensywną, dodając, że oczekuje broni od Zachodu, by nie iść „na pozycje rosyjskie z pustymi rękami”. Minister obrony Ukrainy Ołeksij Reznikow powiedział w lutym, że trwają przygotowania do kontrofensywy.
Jeden komentarz
jak to poważne? przecież straty ponosi wyłącznie Rosja. co? – nie tylko? kp