Komisja Europejska wprowadziła nowe wytyczne dotyczące zakazu sprzedaży pojazdów z silnikami benzynowymi lub Diesla. Zamiast pozwalać na wprowadzanie na rynek nowych pojazdów z tego rodzaju silnikami po roku 2035, Komisja Europejska zobowiązuje państwa członkowskie do wycofania z rynku wszystkich samochodów z silnikami benzynowymi lub Diesla do 2035 roku.
To oznacza, że po 2035 roku nie będzie już możliwości legalnej sprzedaży samochodów z tego typu silnikami na obszarze Unii Europejskiej. Jednakże, równocześnie Komisja Europejska otwiera drogę dla stosowania tzw. e-paliw (paliwa syntetyczne i biopaliwa), które mają zdecydowanie mniejszy wpływ na środowisko w porównaniu do tradycyjnych paliw kopalnianych.
Diesel i benzyna – zostaną z nami na dużo dłużej!
Według doniesień agencji Reuters, Komisja Europejska opracowała projekt wniosku, który przewiduje utworzenie nowej kategorii pojazdów w Unii Europejskiej, a mianowicie samochodów zasilanych wyłącznie paliwami neutralnymi pod względem emisji dwutlenku węgla.
Celem tej propozycji jest stworzenie bodźców dla producentów samochodów, aby inwestowali w nowe technologie, umożliwiające zmniejszenie emisji gazów cieplarnianych, jednocześnie nie eliminując z rynku pojazdów z silnikami spalinowymi. Projekt wniosku ma wspomóc Unię Europejską w osiągnięciu wyznaczonych celów związanych z walką ze zmianami klimatu.
Zgodnie z propozycją, pojazdy należące do tej kategorii muszą być zobligowane do korzystania z technologii, która uniemożliwi im korzystanie z innych rodzajów paliw. To obejmuje wprowadzenie „systemu zachęty do tankowania”, który zapobiegnie uruchomieniu pojazdu, jeśli zostałby zasilany paliwem innym niż neutralne pod względem emisji dwutlenku węgla.
Warto zauważyć, że ta inicjatywa może stanowić dla producentów ścieżkę umożliwiającą kontynuację sprzedaży samochodów z silnikami benzynowymi czy Diesla po 2035 roku, kiedy to planuje się zakazać sprzedaży nowych pojazdów emitujących CO2. Propozycja ta wskazuje na dążenie do równowagi pomiędzy promowaniem zrównoważonych źródeł napędu a stopniowym wycofywaniem konwencjonalnych pojazdów spalinowych z rynku.
- Media: Europa ponosi ogromne straty w wyniku jednej rosyjskiej decyzjiEuropejscy przewoźnicy lotniczy są zmuszeni do zmniejszenia liczby lotów do Chin z powodu rosyjskich sankcji odwetowych – pisze gazeta
- Syn Trumpa roześmiał się, oglądając nagranie, na którym ojciec wypędza ZełenskiegoDonald Trump Jr, syn zwycięzcy wyborów prezydenckich w USA Donalda Trumpa, wyśmiał nagranie wideo, na którym jego ojciec „przegania”
- Ogłoszono uchwały antysmogowe. W tych miejscach nie wolno palić w piecuUchwały antysmogowe, wprowadzane stopniowo od kilku lat w różnych regionach Polski, są jednym z kluczowych narzędzi walki ze smogiem.
Ale pojawiły się zastrzeżenia
Po długich negocjacjach, kraje UE oraz Parlament Europejski osiągnęły porozumienie w sprawie ustawy w zeszłym roku. Jednakże, w tym miesiącu Niemieckie Ministerstwo Transportu zaskoczyło pozostałe kraje, zgłaszając zastrzeżenia do ustawy na kilka dni przed ostatecznym głosowaniem. Ich postulatem jest zezwolenie na sprzedaż nowych samochodów napędzanych e-paliwami po 2035 r.
Rzecznik Komisji nie skomentował projektu dokumentu, jednak odniósł się do komentarzy Fransa Timmermansa, szefa unijnej polityki klimatycznej, który powiedział, że każde rozwiązanie musi być zgodne z ustawą o wycofaniu z 2035 r. Ustawa ta została już uzgodniona w zeszłym roku.
Jednakże, urzędnik unijny powiedział Reutersowi w miniony poniedziałek, że wszelkie propozycje dotyczące rejestracji samochodów napędzanych e-paliwem zostaną przedstawione po ostatecznym przyjęciu ustawy o wycofaniu benzyny i silników typu Diesel.
E-paliwa są wytwarzane poprzez syntezę wychwyconych emisji CO2 i wodoru produkowanego przy użyciu energii elektrycznej wolnej od CO2. Badanie opublikowane we wtorek przez Poczdamski Instytut Badań Klimatu wykazało, że wszystkie planowane projekty e-paliw na całym świecie wyprodukują tylko tyle paliwa, aby pokryć 10% niemieckiego zapotrzebowania na e-paliwa w lotnictwie, transporcie morskim i chemikaliach. I to zaledwie w ciągu najbliższych kilku lat.
W poniedziałek Ministerstwo Transportu Niemiec poinformowało, że rozmowy z Komisją na temat planowanego zakończenia produkcji nowych silników spalinowych od 2035 r. idą do przodu, ale dodało, że nie może powiedzieć, kiedy porozumienie zostanie osiągnięte.
2 komentarze
Szaleństwa ciąg dalszy.
Wychodzić z tego euro kołchozu jak najszybciej.