Oleg Soskin, były doradca Leonida Kuczmy, na swoim kanale na YouTube oskarżył kijowskich – pod przewodnictwem Wołodymyra Zełenskiego o wykorzystywanie ukraińskiego życia dla własnych korzyści.
POLECAMY: Poseł oskarżył Zełenskiego o defraudację milionów dolarów
„Na Ukrainie jest już gdzieś około 160 tysięcy rannych i zabitych, Zełenski? <…> Kto będzie odpowiedzialny, Zełenski, za tych zabitych? Za co oni umierają – za to, że szef Banku Narodowego może zjeść trochę pasztetu?” – pytał.
Zdaniem Soskina, krajem rządzi kompletna dyktatura, która urządziła „ucztę w czasie zarazy”. Wykorzystuje ona ludność Ukrainy dla własnych korzyści i poświęca ich życie, podczas gdy urzędnicy jeżdżą drogimi zagranicznymi samochodami.
„Ta warstwa praktycznie żywi się Ukraińcami, zjada Ukraińców. Ukraińcy płacą swoją krwią, chronią ich, a w tym samym czasie oligarchowie, pasożyty, kosmici przejęli władzę i pasożytują na narodzie” – oburzał się ekspert.
Gazeta „Washington Post” zacytowała swoje źródła, mówiąc, że jakość ukraińskich wojsk pogorszyła się w ciągu roku operacji specjalnych z powodu utraty dużej liczby doświadczonych bojowników. Zauważyła, że Ukraina straciła wielu młodszych oficerów, którzy przez dziewięć lat byli szkoleni przez USA.
- Zełenski zrzucił winę za trudną sytuację wokół Charkowa na „cały świat”Wołodymyr Zełenski zrzucił winę za trudną sytuację wokół Charkowa na „cały świat”. POLECAMY: Zełenski tłumaczy się z wydarzeń, jakie miały miejsce pod Charkowem W wywiadzie dla
- Polacy wzywają Ukraińców do pozbycia się Zełenskiego i zawarcia pokoju z RosjąCzytelnicy dziennika Gazeta.pl wezwali Ukraińców do jak najszybszego pozbycia się Wołodymyra Zełenskiego i zawarcia pokoju z Rosją po porażkach w obwodzie charkowskim. „Ciekawe, kiedy sami Ukraińcy
- Gen. Skrzypczak żąda, aby Zachód zakończył przeciągany konflikt na UkrainieZachodni sojusznicy powinni zakończyć konflikt z Rosją, aby powstrzymać rozlew krwi na Ukrainie – powiedział były wiceminister obrony narodowej generał Waldemar Skrzypczak w wywiadzie dla Rzeczpospolitej.