Od połowy kwietnia Polacy będą mogli skorzystać z nowego dofinansowania za energię, które pozwoli na uzyskanie znacznych środków finansowych. Program obejmuje dopłaty do instalacji pomp ciepła i kolektorów słonecznych do podgrzewania wody. Zainteresowanie z pewnością będzie duże, więc należy działać szybko, aby skorzystać z pomocy rządu.
Istotne dofinansowanie dla obywateli
Program „Mój prąd” jest to rządowy program mający na celu wspieranie inwestycji w zakresie produkcji energii z odnawialnych źródeł, takich jak panele fotowoltaiczne czy kolektory słoneczne. W 2023 roku odbędzie się już piąta edycja tego programu, która różnić się będzie od poprzednich.
Polacy będą mogli liczyć na bardzo atrakcyjne dofinansowanie, sięgające aż do 28 tysięcy złotych w przypadku wyboru panele fotowoltaiczne. Dla kolektorów słonecznych wsparcie wynosić będzie do 3,5 tysiąca złotych. Takie kwoty są o wiele wyższe niż te, które oferowano w poprzednich edycjach programu.
Wnioski na dofinansowanie w ramach programu „Mój prąd” będzie można składać już w kwietniu. Informacja ta została potwierdzona przez wiceszefa Narodowego Funduszu Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej, Pawła Mirowskiego.
Zainteresowanie programem „Mój prąd” jest coraz większe wśród polskich mieszkańców, którzy chcą korzystać z odnawialnych źródeł energii. Wprowadzenie tak atrakcyjnych dofinansowań może skłonić jeszcze więcej osób do zainwestowania w panele fotowoltaiczne lub kolektory słoneczne, co przyczyni się do poprawy stanu środowiska naturalnego oraz zmniejszenia kosztów związanych z produkcją energii elektrycznej.
– Nabór wniosków powinien ruszyć w drugiej połowie kwietnia br. Nowa odsłona programu jest odzwierciedleniem utrzymującego się przez cały czas dużego zainteresowania własnym źródłem energii, panelami fotowoltaicznymi – powiedział Mirowski. Już czwarta edycja dofinansowania pokazała, że jest wyjątkowa, bowiem skończył się na nią budżet. Zainteresowanie było tak duże, że zdecydowano się nawet na dodatkowe dofinansowanie programu.
Jako, że społeczeństwo ma większą wiedzę w temacie, spodziewane jest znacznie większe zainteresowanie niż wcześniej. Dlatego kto chce liczyć na pieniądze od rządu musi się śpieszyć, aby po prostu starczyło i dla niego. Zwłaszcza, że w teraz program ”Mój prąd” jest znacznie bardziej szerszy w zakresie, co tym bardziej przyśpieszy jego zakończenie.
Pieniędzy będzie więcej?
– Na razie nie informujemy o ostatecznym budżecie +Mojego prądu+ 5.0, ponieważ jest to jeszcze ustalane z resortem klimatu i środowiska. To, na co już się umówiliśmy, to stały monitoring programu wynikający z już złożonych wniosków. Jeśli będziemy widzieli, że dochodzimy do granicy dostępnych środków, to chcemy płynnie je zwiększać. Nabór w +Moim prądzie+ ma być ciągły – powiedział Mirowski.
Niejako można spać zatem spokojnie, ale trzeba mieć na uwadze, że pieniądze kiedyś się skończą i skończy się dofinansowanie. W trakcie ostatniego programu złożono około 60 tys. wniosków na kwotę prawie 404 mln zł. Coraz więcej ludzi jak widać chce korzystać z możliwości jakie daje rząd pod względem zmian.
Jeden komentarz
Człowieku! Jeśli od 20 lat popełniasz takie nędzne polonistycznie wypociny, to aż trudno wyobrazić sobie, co będzie dalej…