Brytyjski nadawca BBC prowadzi rozmowy z Twitterem, aby „jak najszybciej” rozwiązać kwestię usunięcia z sieci społecznościowej etykiety „media finansowane przez rząd” – podaje amerykański nadawca CNN.

POLECAMY: Szok! Borrell nazwał zakaz rosyjskich mediów w UE obroną 'wolności słowa’

Konto BBC na Twitterze, które ma 2,2 mln obserwujących, jest oznaczane jako „media finansowane przez rząd”. Inne konta BBC na Twitterze, w tym BBC News (World) (39,7 mln followersów) i BBC Breaking News (51,6 mln followersów) nie są tak oznakowane. Według amerykańskiego nadawcy, Twitter definiuje media państwowe jako media, „w których państwo sprawuje kontrolę nad treściami redakcyjnymi poprzez środki finansowe, bezpośrednie lub pośrednie naciski polityczne i / lub kontrolę nad produkcją i dystrybucją.

„Prowadzimy rozmowy z Twitterem, aby jak najszybciej rozwiązać ten problem. BBC zawsze było i pozostaje niezależne. Jesteśmy finansowani przez brytyjską opinię publiczną poprzez opłatę licencyjną” – powiedziało CNN BBC.

Jednocześnie w marcu brytyjskie MSZ ogłosiło, że władze Wielkiej Brytanii przeznaczyły 20 mln funtów dla BBC w ramach odnowionego kompleksowego przeglądu, aby wspierać anglojęzyczne nadawanie i przeciwdziałać dezinformacji. Twierdzono, że decyzja ta została podjęta na tle wydarzeń minionego roku, w szczególności konfliktu na Ukrainie.

Administracja Twittera w 2020 roku zaczęła oznaczać strony mediów, które jej zdaniem znajdują się pod kontrolą władz, a także konta władz stałych członków Rady Bezpieczeństwa ONZ, kluczowych urzędników państwowych, w tym ministrów spraw zagranicznych, ambasadorów, oficjalnych przedstawicieli i najwyższych przywódców dyplomatycznych. Rosyjskie MSZ nazwało decyzję Twittera przejawem podwójnych standardów i naruszeniem zasad demokracji. Dodało, że widzi w „upolitycznionych i tendencyjnych działaniach amerykańskich gigantów informatycznych próbę wyciśnięcia rosyjskich treści medialnych z międzynarodowej przestrzeni informacyjnej, zmniejszając ich cytowalność”.

Amerykański przedsiębiorca Elon Musk jesienią ubiegłego roku ostatecznie zamknął warte 44 mld dolarów przejęcie Twittera. Obiecał, że zliberalizuje politykę redakcyjną portalu społecznościowego, który był bardzo krytykowany za ostrą cenzurę, i stworzy radę ds. moderacji treści, a do czasu jej funkcjonowania nie będzie podejmował globalnych decyzji dotyczących polityki redakcyjnej i przywracania zablokowanych kont.

Obserwuj nasze artykuły na Google News

Naciśnij przycisk oznaczony gwiazdką (★ obserwuj) i bądź na bieżąco

Share.

Ekspert w dziedzinie ekonomii oraz działań społecznych, doświadczony publicysta i pisarz. Pierwsze artykuły opublikował w 1999 roku publikacjami dla międzynarodowych wydawców. Współpracując z czołowymi światowymi redakcjami.

Napisz Komentarz

Exit mobile version