Według informacji opublikowanych we wtorkowym artykule w „Rp”, sprzedaż mieszkań w siedmiu największych aglomeracjach Polski wzrosła w I kwartale 2023 roku do 12,1 tysiąca mieszkań. Jest to drugi kwartał odbicia od zanotowanego w okresie od lipca do października 2022 roku spadku sprzedaży. W porównaniu do poprzedniego kwartału, sprzedaż mieszkań wzrosła o 35 procent.
Zwiększenie sprzedaży mieszkań w Polsce może być związane z kilkoma czynnikami. Przede wszystkim, zwiększająca się liczba ludności w miastach powoduje większe zapotrzebowanie na nowe mieszkania. Ponadto, korzystne warunki kredytowe dla nabywców, takie jak niskie stopy procentowe, również wpływają na wzrost popytu na mieszkania.
Jednakże, wraz z wzrostem popytu, ceny mieszkań również rosną. W ciągu ostatnich kilku lat, ceny nieruchomości w Polsce zwiększyły się o ponad 30 procent, co utrudnia kupno mieszkań dla wielu ludzi. Mimo to, rynek nieruchomości w Polsce wydaje się być stabilny i dalej rozwijać się, co może być pozytywnym sygnałem dla przyszłych inwestorów w tej branży.
„Rp” przekazała, że w I kwartale br. w siedmiu największych aglomeracjach w Polsce sprzedano – licząc umowy deweloperskie – 12,1 tys. mieszkań, co wynika z szacunków Otodom Analytics. Tym samym jest to drugi kwartał odbicia od zanotowanego w III kwartale 2022 r. dołka. Jak zauważono, licząc kwartał do kwartału, sprzedaż wzrosła o 35 proc., a rok do roku była niższa o 3,4 proc. Sam marzec, kiedy nabywców znalazło 4,8 tys. mieszkań, okazał się najlepszy od stycznia 2022 r.
Łagodniejsze kryteria kredytowe
Według informacji przedstawionych w artykule, eksperci zauważają dynamiczny wzrost liczby umów rezerwacyjnych na rynku nieruchomości mieszkaniowych w Polsce. W większości przypadków, takie umowy są później zmieniane na umowy deweloperskie, chyba że ktoś nie otrzyma kredytu lub zrezygnuje. Umowy rezerwacyjne są łatwiejsze do zerwania niż umowy deweloperskie. W samym marcu 2023 roku zawarto 3,2 tysiące nowych umów rezerwacyjnych w porównaniu do 2,4 tysiąca w lutym. Na koniec I kwartału br., aktywnych umów rezerwacyjnych było 7,6 tysiąca.
Według gazety, wzrost sprzedaży mieszkań w Polsce w I kwartale 2023 roku może być wynikiem zrealizowania odłożonego popytu z ubiegłego roku. Niektórzy klienci wstrzymywali się z zakupem ze względu na brak zdolności kredytowej, spowodowany rygorystycznymi kryteriami narzuconymi bankom przez Komisję Nadzoru Finansowego. Jednak, w lutym 2023 roku KNF złagodziła wymagania dotyczące badania zdolności kredytowej, a stopy procentowe są na stabilnym poziomie od kilku miesięcy. Ponadto, wzrost cen mieszkań może też skłonić klientów do przyspieszenia decyzji o zakupie, gdyż ceny rosną kilkuprocentowo w skali kwartału.
Nowe przepisy od lipca 2022 roku
Według informacji z „Rp”, mimo wzrostu sprzedaży mieszkań deweloperzy nie wprowadzają na rynek nowych inwestycji w wystarczającej liczbie. W pierwszym kwartale 2023 roku w siedmiu największych aglomeracjach w Polsce wprowadzono do oferty prawie 7,6 tys. mieszkań, co stanowi porównywalną liczbę do IV kwartału 2022 roku i o 38% więcej niż w dołku w III kwartale 2022 roku, ale o 51% mniej rok do roku. Od trzech kwartałów firmy sprzedają więcej mieszkań niż wprowadzają do oferty.
Jednak warto pamiętać, że w czerwcu 2022 roku wprowadzono nowe przepisy dotyczące Deweloperskiego Funduszu Gwarancyjnego, co spowodowało gwałtowny skok w liczbie wprowadzanych lokali. W efekcie na koniec marca 2023 roku w ofercie deweloperów w siedmiu aglomeracjach było 45,6 tys. lokali, co oznacza wzrost w stosunku do końca 2021 roku (38 tys. lokali), ale spadek w stosunku do końca I połowy 2022 roku (52 tys. lokali).