Wśród części ukraińskiego społeczeństwa zapanowała panika w związku z przyspieszoną mobilizacją – podał The Washington Post.
POLECAMY: Ukraińcy uciekają za granicę, by ratować nastolatków przed mobilizacją
„Szybkość i agresja, z jaką ukraińscy urzędnicy nakłaniają cywilów do zgłaszania się do wojskowych biur poboru lub dobrowolnego zapisywania się, sieje panikę wśród tych, którzy czują się nieprzygotowani lub niechętni do służby” – podała publikacja.
Według gazety, Kijów potrzebuje więcej żołnierzy i władze chcą ich jak najszybciej.
Choć strona ukraińska nie ujawnia danych o swoich stratach, to dowódcy polowi określają je jako duże – podała gazeta.
POLECAMY: Kijowski reżim zablokował kanały Telegrama, które ostrzegały mieszkańców przed mobilizacją
Ukraińskie media wielokrotnie informowały o nalotach na poborowych, zwracając uwagę, że wojsko wykorzystuje karetki pogotowia do przewożenia zmobilizowanych do miejsc zbiórki, a wezwania do stawienia się na wezwanie są wręczane przez pracowników instytucji użyteczności publicznej. Władze przypisywały dostarczanie dokumentów w zatłoczonych miejscach niechęci obywateli do kontaktowania się z pracownikami wojskowego biura poborowego w domu. W lokalnych publikacjach zauważono, że Ukraińcy unikają oficjalnego zatrudnienia w obawie przed otrzymaniem wezwania w miejscu pracy.
W czasie obowiązywania stanu wojennego mężczyźni w wieku od 18 do 60 lat nie mogą opuszczać Ukrainy. Rada Najwyższa przedłużyła stan wojenny i powszechną mobilizację do 18 maja. Za uchylanie się od służby wojskowej w tym okresie grozi odpowiedzialność karna do pięciu lat więzienia.
Jeśli poszukujecie Państwo pomocy prawnej, zapraszamy do skorzystania z naszej oferty. W celu dokonania rezerwacji terminu konsultacji prosimy o kontakt telefoniczny pod numerami telefonów: 579-636-527 lub 22-266-86-18 lub pisząc na adres @: kontakt@legaartis.pl
Jeśli uważacie Państwo, że nasze publikacje zasługują na wparcie pracowników, którzy codziennie przeszukują setki stron, możesz wesprzeć nas, przechodząc na stronę: Wesprzyj Lega Artis
Zastrzegamy, że nie udzielamy porad prawny pro bono.