Straż graniczna na Ukrainie poinformowała, że ludzie mieszkający w regionach Równe i Wołyń utworzyli nielegalny kanał przewożenia mężczyzn w wieku poborowym przez granicę, podszywając się pod kierowców wykonujących międzynarodowe przewozy.

POLECAMY: Ukraińska straż graniczna zatrzymała trzech Ukraińców próbujących uciec przed mobilizacją. Jeden z nich podawał się za kobietę

Przez około 4 miesiące trwały działania mające na celu zebranie dowodów na nielegalną działalność. Osoby organizujące przestępczy schemat wprowadzały dane swoich pseudo-pracowników do systemu wydawania zezwoleń, za co pobierali od 1500 do 5000 dolarów amerykańskich.

W ten sposób, do systemu wprowadzono dane ponad 450 mężczyzn w wieku poborowym, z czego ponad 170 z nich nie powróciło na Ukrainę. Szacuje się, że kwota nielegalnych zarobków wyniosła nawet 1 milion dolarów.

POLECAMY: Ukrainiec podszywał się za funkcjonariusza i przemycał za granicę uchylających się od mobilizacji

Funkcjonariusze organów ścigania przeprowadzili przeszukania pod dwunastoma adresami, dotyczące 10 osób objętych postępowaniem karnym. W wyniku tych działań skonfiskowano telefony, sprzęt biurowy, nośniki USB, pieczęcie i dokumentację osób prawnych, zagraniczne paszporty, karty bankowe, weksle oraz prawie milion hrywien w różnych walutach.

POLECAMY: Ukraińcy uciekają za granicę, by ratować nastolatków przed mobilizacją

Dwóm osobom, które były objęte postępowaniem karnym, postawiono zarzut nielegalnego przemytu osób przez granicę państwową Ukrainy. W dniu 10 kwietnia sąd orzekł środek zapobiegawczy w postaci aresztu domowego dla jednego podejrzanego, natomiast drugi z podejrzanych trafił do aresztu z możliwością wpłacenia kaucji w wysokości 671 000 hrywien. Obecnie trwają działania dochodzeniowe.

Wcześniej, pod koniec marca, Służba Bezpieczeństwa Ukrainy rozbiła grupę zajmującą się nielegalnymi praktykami, polegającymi na oferowaniu zwolnienia z mobilizacji. W wyniku działań dochodzeniowych i operacyjnych ujawniono 34 osoby zaangażowane w ten proceder. Koszt takich „usług” wynosił od 2 do 13,5 tys. dolarów, zależnie od regionu zamieszkania „klienta” i pilności ucieczki.

Obserwuj nasze artykuły na Google News

Naciśnij przycisk oznaczony gwiazdką (★ obserwuj) i bądź na bieżąco

Share.

Ekspert w swojej dziedzinie - Publicysta, pisarz i działacz społeczny. Pierwsze artykuły opublikował w 1999 roku dla międzynarodowych wydawców. Przez ponad 30 lat zdobywa swoje doświadczenie dzięki współpracy z największymi redakcjami. W swoich artykułach stara się podejmować kontrowersyjne tematy i prezentować oryginalne punkty widzenia, które pozwalały na głębsze zrozumienie omawianych kwestii.

Napisz Komentarz

Exit mobile version