Poczta Polska planuje znacznie zmniejszyć liczbę pracowników, a według raportu Interii, aż około 1900 osób może stracić pracę. Firma argumentuje, że nie będzie to spowodowane zwolnieniami, lecz naturalnym wygaśnięciem umów. Związkowcy interweniują u premiera w tej sprawie.

POLECAMY: Odbierasz emeryturę z domu? Poczta Polska wprowadza zmiany weryfikacyjne

Według informacji uzyskanych przez portal interia.pl, w roku 2022 Poczta Polska miała ponad 56 tysięcy etatów do obsadzenia, a w planie na rok 2023 przewidziano już nieco ponad 54 tysiące etatów. Te dane dotyczą listonoszy oraz pracowników punktów obsługi klienta.

Poczta Polska redukuje zatrudnienie. Odejdzie około 1,9 tys. osób

Operator tłumaczy, że potrzeba zmian wynika z sytuacji gospodarczej, a zwłaszcza wzrostu kosztów utrzymania dużej liczby nierentownych placówek. Na stronie spółki można obecnie znaleźć 376 ofert pracy.

Jednak według „Rzeczpospolitej”, związkowcy stanowczo sprzeciwiają się redukcji zatrudnienia i planują zwrócić się do ministra aktywów państwowych, Jacka Sasina, w tej sprawie. Przewodniczący Komisji Międzyzakładowej, Bogumił Nowicki, poinformował już o swoich obawach zarząd spółki.

Według Pocztowej „Solidarności”, problemem jest kwestia racjonalności zatrudnienia w Poczcie Polskiej oraz niezdrowa konkurencja między tą firmą a Orlenem na rynku kurierskim. Jednak największym wyzwaniem jest sytuacja finansowa spółki.

Według Wspólnej Reprezentacji Związkowej (WRZ) w Poczcie Polskiej, straty firmy tylko w styczniu 2023 roku wyniosły 43 miliony złotych. Przedstawiciele WRZ uważają, że spadek jakości usług i utrata klientów instytucjonalnych skłania Pocztę do redukcji etatów, co z kolei prowadzi do dalszego pogarszania jakości usług i tracenia kolejnych klientów – donosi „Rzeczpospolita”.

WRZ, która zrzesza 26 organizacji związkowych, zwróciła się z apelem do premiera Mateusza Morawieckiego. Związkowcy piszą, że sieć placówek Poczty Polskiej miała zostać rozbudowana, a wynagrodzenia pracowników miały wzrosnąć. Jednak, jak podają, liczba obiektów operatora nie wzrasta znacząco, a ich obsada spada, co skutkuje ograniczeniem działalności placówek, np. poprzez skracanie czasu pracy – opisuje „Rzeczpospolita”.

Poczta Polska komentuje

Biuro prasowe Poczty Polskiej w odpowiedzi na prośbę o komentarz, zaznaczyło, że sprawa dotyczy jedynie województwa podkarpackiego, gdzie planowana jest „reorganizacja pracy listonoszy”. Zgodnie z przedstawionymi przez przedstawiciela PP słowami, najczęściej firma korzysta z odejść pracowników na mocy porozumienia stron, na prośby pracowników lub w wyniku zakończenia stosunku pracy po wygaśnięciu umów czasowych.

Poczta Polska twierdzi, że nie będzie zwolnień, ale przeprowadzi redukcję etatów poprzez niewielkie korekty w organizacji lokalnej służby doręczeń. Celem ma być optymalne wykorzystanie kapitału ludzkiego i uwzględnienie lokalnego potencjału oraz zapotrzebowania na usługi. Odpowiedź ta jest reakcją na wcześniejsze informacje o planowanej redukcji zatrudnienia w spółce, która budzi sprzeciw związkowców.

Obserwuj nasze artykuły na Google News

Naciśnij przycisk oznaczony gwiazdką (★ obserwuj) i bądź na bieżąco

Share.

Ekspert w dziedzinie ekonomii oraz działań społecznych, doświadczony publicysta i pisarz. Pierwsze artykuły opublikował w 1999 roku publikacjami dla międzynarodowych wydawców. Współpracując z czołowymi światowymi redakcjami.

Napisz Komentarz

Exit mobile version