Czeska nauczycielka, która w swojej klasie wypowiedziała się przeciwko potępieniu Rosji za działania militarne na Ukrainie, została oskarżona o „usprawiedliwianie ludobójstwa” – podała agencja informacyjna ČTK.

„Na podstawie przedstawionych dowodów orzeczono, że oskarżona nie wyraziła po prostu swojego stanowiska, lecz wygłosiła oświadczenia usprawiedliwiające agresję wojskową” – cytowały media rzecznika prokuratury Alesa Cimbalę.

POLECAMY: Z ofiary stała się »podejrzaną«. W Tarnobrzegu odbyła się pikieta w obronie nauczycielki, która z powodu poglądów »podpadała« ukraińskim uczniom

Jak podaje agencja informacyjna, zarzuty postawiono po tym, jak nauczycielka zabrała głos 5 kwietnia 2022 roku w szkole w dzielnicy Praga 6, kiedy to na pytanie uczniów o wydarzenia rozgrywające się na Ukrainie zakwestionowała telewizyjną relację z rozpoczęcia operacji specjalnej i nazwała media zainteresowane konkretnym relacjonowaniem wydarzeń.

Za swoje słowa nauczycielka została zwolniona z pracy. Według samej oskarżonej, jej celem było pokazanie dzieciom, że telewizja nie pokazuje pełnego obrazu tego, co się dzieje – dodała ČTK.
Według agencji informacyjnej, prokurator w środę postawił zarzuty usprawiedliwiania ludobójstwa. Za ten zarzut grozi kara od sześciu do trzech lat więzienia. Sprawa będzie sądzona przez sąd rejonowy w Pradze 6.

Sąd rejonowy na Pradze 1 skazał wcześniej mężczyznę, który przyszedł na wiec 11 marca z symbolami Wagnera i literą Z na plecaku, na sześć miesięcy pozbawienia wolności w zawieszeniu na dwa lata. Ponadto ma zakaz wstępu na teren Pragi przez 12 miesięcy. Musi też zapłacić grzywnę pieniężną w wysokości 12 tys. koron (ok. 558 dolarów).

Obserwuj nasze artykuły na Google News

Naciśnij przycisk oznaczony gwiazdką (★ obserwuj) i bądź na bieżąco

Share.

Ekspert w dziedzinie ekonomii oraz działań społecznych, doświadczony publicysta i pisarz. Pierwsze artykuły opublikował w 1999 roku publikacjami dla międzynarodowych wydawców. Współpracując z czołowymi światowymi redakcjami.

Jeden komentarz

  1. jeszcze w 1989 r., granica wpływów obydwu wrogich bloków, przebiegała na Łabie. obecnie, o ponad 1000 km bliżej Moskwy. dla dziejszych rakiet, Moskwa jest celem odległym o 10 minut. Putin musiałby być nieodpowiedzialnym przywódcą, gdyby biernie się przyglądał, jak jankesi podchodzą pod Kreml. inna prawa, to Nowy Jedwabny Szlak. jankesi ugrali kilka lat czasu, zanim gospodarki EurAzji zintegriją się na dobre. tylko czy Chiny wybaczą Europie zdradę na rzecz upadającej Ameryki? kp

Napisz Komentarz

Exit mobile version