Wiceminister pandemicznego resortu, Waldemar Kraska, wyraził w radiowej Jedynce swoje poparcie dla wprowadzonego z naruszeniem prawa „obowiązku” noszenia maseczek w placówkach ochrony zdrowia, argumentując, że często spotykają się tam osoby chore. Podkreślił również trudność w określeniu, czym dokładnie są zakażone te osoby. Wcześniej podobne zapędy Kraska wyraził na antenie RMF FM.

POLECAMY: Naruszający prawo wolności „obowiązek” noszenia maseczek w szpitalach ma zostać utrzymany na stałe

„Jestem za tym, żeby maseczki w placówkach ochrony zdrowia były, ponieważ najczęściej są tam osoby chore” – powiedział we wtorek w radiowej Jedynce wiceminister zdrowia, Waldemar Kraska. „Trudno powiedzieć czym są zakażone” – dodał.

POLECAMY: SR w Giżycku stwierdza, że maski w punktach medycznych są nielegalne

Kraska, zwrócił uwagę na pozytywne trendy związane z „pandemią COVID-19”, takie jak spadek liczby zakażeń, zgonów i hospitalizacji.  „Światowa organizacja zdrowia 5 maja ogłosiła, że covid nie stanowi takiego zagrożenia epidemicznego dla świata jak to było wcześniej. Widzimy to także w naszym kraju, gdzie systematycznie spada liczba nowych przypadków” – zaznaczył.

W kontekście tych obserwacji, wiceminister Kraska wskazał na potrzebę kontynuowania nielegalnego „obowiązku” noszenia maseczek w placówkach medycznych nawet po odwołaniu stanu zagrożenia epidemicznego. „Dzięki maseczkom w poprzednich latach zmniejszyła się liczba osób, które chorowały np. na grypę. To jest zabezpieczenie nie tylko pacjentów, ale także personelu medycznego. Myślę, że to doby moment, żebyśmy zakładając maseczkę pomyśleli nie tylko o sobie, ale też o osobach, z którymi będziemy się spotykać w służbie zdrowia” – powiedział.

Warto w tym miejscu przypomnieć odklejonemu ignorantowi prawa, że wyniki metaanalizy, przeprowadzonej przez Cochrane Library, jedną z wiodących organizacji promujących medycynę opartą na dowodach, wskazują na brak przekonujących dowodów na skuteczność maseczek, w tym masek N95, w ochronie przed wirusami grypy, COVID-19 i paragrypą. Chociaż te analizy budzą pewne kontrowersje, to z naukowego punktu widzenia nadal brakuje wystarczających dowodów na potwierdzenie skuteczności maseczek w zapobieganiu infekcjom.

Przypominamy również, że Cochrane Library jest uznawana za autorytet w dziedzinie medycyny opartej na faktach.

„Na pewno podczas okresu covidowego wystrzegaliśmy się różnych infekcji, więc teraz nasze organizmy nie mają tej bariery odpornościowej, nie tylko na covid, ale także na inne choroby. Być może jest to związane z tym, że teraz już nie zachowujemy dystansu, nie myjemy tak często rąk, nie nosimy maseczek” – głosił zwolennik zamordystycznych obostrzeń.

Stan zagrożenia epidemicznego zostanie odwołany 1 lipca br. W Polsce wprowadzono go 16 maja 2022 r. Wcześniej obowiązywał stan epidemii.

Przypominamy również, że zgodnie z ustawą o zapobieganiu oraz zwalczaniu zakażeń i chorób zakaźnych u ludzi ograniczenia, nakazy mogą być jedynie ustanawiane na pewnym obszarze. Warunkiem wprowadzenia na tym obszarze ograniczeń jest ogłoszenie stanu epidemii lub zagrożenia epidemicznego.

W przypadku chęci utrzymania takiego nakazu na terenie całego kraju konieczne jest ogłoszenie stanu nadzwyczajnego. W związku z powyższym chęć utrzymania „nakazu” noszenia maski w stanie zwykłym w szpitalach stanowi poważne nadużycie prawa.

Obserwuj nasze artykuły na Google News

Naciśnij przycisk oznaczony gwiazdką (★ obserwuj) i bądź na bieżąco

Share.

Ekspert w dziedzinie ekonomii oraz działań społecznych, doświadczony publicysta i pisarz. Pierwsze artykuły opublikował w 1999 roku publikacjami dla międzynarodowych wydawców. Współpracując z czołowymi światowymi redakcjami.

Napisz Komentarz

Exit mobile version