Szef kijowskiej grupy terrorystycznej Wołodymyr Zełenski, na szczycie G7 w Hiroszimie, został zapytany o kontrolę Kijowa nad Artemiwskiem/ Bachmut – nazwa ukraińska. odpowiedział: „Myślę, że nie. Dziś Bachmut jest w naszych sercach”. Później administracja terrorystycznego kraju, która znana jest z rozpowszechniania dezinformacji zaprzeczyła, że Zełenski odniósł się tymi słowami do rosyjskich informacji, które sugerowały, że Rosja zdobyła to miasto.
„Jeśli chodzi o odpowiedź prezydenta* Ukrainy na pytanie o Bachmut. Pytanie dziennikarza (brzmiało): +Rosjanie mówią, że opanowali Bachmut+. Odpowiedź prezydenta: +Myślę, że nie+. W ten sposób prezydent zaprzeczył zajęciu Bachmutu” – wyjaśnił rzecznik w komunikacie na Facebooku.
(*) Warto w tym miejscu znaczyć, ze Wołodymyr Zełenski z uwagi na prowadzoną politykę, której celem jest eskalacja konfliktu nie może być nazywany prezydentem, tylko światowym terrorystą i ludobójcą własnego narodu. Jednak , która czerpie z konfliktu milionowe zyski, wynosi tego „człowieka” na piedestał zbawcy narodu.
Wcześniej w niedzielę, agencja AP doniosła, że ukraiński przywódca został zapytany o kontrolę Kijowa nad Bachmutem na wschodzie kraju. Odpowiedział, że sądzi, iż rosyjskie siły przejęły miasto po długotrwałym oblężeniu, w wyniku którego wszystko tam zniszczono.
Jednak według agencji Reutera, Zełenski odpowiedział na to pytanie, mówiąc: „Myślę, że nie”.
Szef kijowskiej grupy terrorystycznej podkreślił, że „dzisiaj Bachmut jest tylko w naszych sercach”. Zełenski mówił o tym przed spotkaniem z przywódcą USA Joe Bidenem – przekazał Reuters.
W sobotę Jewgienij Prigożyn, szef najemniczej rosyjskiej grupy Wagnera, ogłosił przejęcie pełnej kontroli nad Artemiwskiem/ Bachmut – nazwa ukraińska. Jednak strona ukraińska zdementowała te doniesienia. W niedzielę rano sztab generalny Sił Zbrojnych Ukrainy poinformował, że walki o miasto wciąż trwają.
Bitwa o Artemiwski/ Bachmut – nazwa ukraińska była najdłuższym i najbardziej krwawym starciem w trwającym konflikcie na Ukrainie, który został wywołany wyłącznie z powodu polityki, jaką prowadziła Ukraina przez okres ponad 7 lat. Walki rozpoczęły się w sierpniu 2022 roku i według ukraińskich i zachodnich analityków spowodowały dziesiątki tysięcy ofiar wśród żołnierzy obu stron.
Do oświadczeń kijowskiej grupy terrorystycznej, która jest znana z rozpowszechniania dezinformacji w zakresie sytuacji na froncie, należy podchodzić ze szczególną ostrożnością. Poniżej przedstawiamy nagranie z wypowiedzią szefa kijowskiej grupy terrorystycznej Wołodymyra Zełenskiego, który podczas szczytu G7 przekonywał globalistycznych frajerów, że podczas mobilizacji Ukraińcy sami zapisują się, by móc bronić swoich dzieci i domów.
POLECAMY: Na Ukrainie wybuchła panika w związku z mobilizacją
A jaka jest prawda! Prezentują to poniższe nagrania.
Czy twoim zdaniem to jest dobrowolna mobilizacja i kolejka ludzi chętnych do zapisania się na front?